Real może podkraść Cisse
Jeden z najlepszych zawodników Premier League minionych miesięcy Papiss Cisse może latem odejść z Newcastle United. Sroki mają mniejsze szanse na awans do Ligi Mistrzów, co może być kluczowe dla tego zawodnika - tym bardziej, że jego osobą zainteresował się Real Madryt.
Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy mieliby wyłożyć na niego Królewscy. Newcastle w zimie zapłaciło za niego Freiburgowi 10 milionów funtów. Teraz jest dwa razy tyle.
Vertonghen chce grać dla Tottenhamu
Arsenal Londyn oraz Manchester United mogą zapomnieć o Janie Vertonghenie, ponieważ ten chce dołączyć do Tottenhamu Hotspur. Wydaje się, że Koguty są na najlepszej drodze do pozyskania defensora Ajaxu Amsterdam.
- Tottenham to fantastyczny klub, który gra tradycyjną piłkę, co mi się bardzo podoba. Ajax to perfekcyjna drużyna dla mnie, ale jestem coraz bliżej Kogutów, którzy kupują młodych graczy - oznajmił Vertonghen.
Chelsea ma silną konkurencję
17-letni paragwajski napastnik Caballero jest obserwowany przez Chelsea Londyn. Jednak The Blues muszą się mieć na baczności, ponieważ także hiszpańscy giganci - FC Barcelona oraz Real Madryt są zainteresowani tym graczem.
Londyńczycy kupując Caballero chcą kontynuować swoją misję ściągania młodych graczy. Dlatego też na Stamford Bridge trafili już Romelo Lukaku, Kevin De Bruyne czy Thibaut Courtois.
Caballero występuje w zespole Libertad, jest także reprezentantem Paragwaju do lat 18. Wyceniany jest na 5 milionów funtów.
Djibrill Cisse: Chcemy urwać punkty City
Djibrill Cisse uważa, że dla Marka Hughesa urwanie punktów Manchesterowi City byłoby dobrym rewanżem. Walijczyk został niespodziewanie zwolniony z funkcji szkoleniowca The Citizens w grudniu 2009 roku. Zastąpił go Roberto Mancini.
Teraz remis na Etihad Stadium może odebrać Man City mistrzostwo. Queens Park Rangers musi również zdobyć punkty, aby być pewne utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. - To byłby słodki rewanż dla niego. Nie sądzę, żeby ciągle o tym myślał tylko skupia się na pracy w QPR - przyznał Cisse.
Moutinho chciałby do Premier League
Zawodnik FC Porto Joao Moutinho z chęcią przeniósłby się do Premier League. Piłkarzem interesuje się Chelsea Londyn, gdzie jednak w linii pomocy panuje duża konkurencja o miejsce w składzie.
Jednak sam gracz z chęcią spróbowałby swoich sił w lidze angielskiej. 25-latek mimo to mógłby wylądować na Stamford Bridge, gdyby The Blues nie udało się ściągnąć z Tottenhamu Hotspur Luki Modrica.
M'Vila ma grać w Arsenalu
Jak donoszą brytyjskie media Yann M'Vila jest coraz bliżej transferu do Arsenalu Londyn. 21-latek miałby kosztować Kanonierów aż 17 milionów funtów i byłby drugim letnim nabytkiem. Wcześniej zakontraktowano Lukasa Podolskiego.
M'Vila miał już prowadzić rozmowy z Arsenalem, ale bardzo poważnie interesuje się nim również Inter Mediolan. Kanonierzy z ostateczną ofertą kupna poczekają do niedzieli, kiedy będzie wiadomo czy w przyszłym sezonie zagrają w Lidze Mistrzów.
Joleon Lescott: Wciąż mamy robotę do wykonania
Obrońca Manchesteru City Joleon Lescott powiedział, że losy mistrzostwa jeszcze nie są rozstrzygnięte. Reprezentant Anglii słusznie zauważa, że potrzebne jest jeszcze jedno zwycięstwo.
- Wiemy jak blisko jesteśmy, ale to wciąż nie jest koniec. Niektórzy z chłopaków zdobywali już gdzieś wielkie rzeczy i przypominają, żeby nie dać ponieść się emocjom. Po zwycięstwie nad Man Utd rozmawialiśmy tylko o Newcastle. Po wygraniu z nimi rozmawiamy jedynie o QPR - powiedział Lescott.
Piłkarz Tottenhamu: Zasłużyliśmy na pierwszą czwórkę
Younes Kaboul, obrońca Tottenhamu Hotspur, uważa, że nie Chelsea Londyn czy Newcastle United zasłużyły na miejsce w pierwszej czwórce, ale właśnie Koguty.
- Jeśli nie znajdziemy się na miejscu gwarantującym udział w Lidze Mistrzów, to będziemy rozczarowani, ponieważ mamy za sobą bardzo dobry sezon. Uważam, że zasłużyliśmy na Ligę Mistrzów - powiedział stoper klubu z White Hart Lane.
Blackburn Rovers: Wrócimy do Premier League
Drugim spadkowiczem z Premier League jest Blackburn Rovers. Klub z Ewood Park przegrał w poniedziałek decydujące starcie z Wigan Athletic i w przyszłym sezonie zagra jedynie w The Championship.
Steve Kean zapowiedział, że chce usiąść z władzami do rozmów i sformułować plan powrotu do Premier League. Tymczasem fani żądają dymisji obecnego menedżera.