Piłkarze Polonii Warszawa wierzą, że Józef Wojciechowski zmieni swoją decyzję odnośnie przedłużenia do połowy czerwca treningów. Póki co zastanawiają się, czy miał do niej prawo. W "Zasadach regulujących stosunki między klubem sportowym a zawodnikiem profesjonalnym" jest napisane, że każdemu piłkarzowi przysługuje prawo do 30 dni urlopu. Zawodnicy Polonii treningi wznowili 5 stycznia. W tym roku wykorzystali już zatem 3 dni urlopu. Do wykorzystania pozostało 27. Wojciechowski jako ich pracodawca może dać im wolne w lipcu lub grudniu. To do niego będzie należała decyzja w tym zakresie. - Piłkarze nie mogą nic zrobić. Pamiętam, jak w Widzewie prezes Cacek też dążył do tego, aby zawodnicy mieli tylko 30 dni wolnego. Obliczył, ile odpoczywali po awansie do Ekstraklasy i dlatego w grudniu trenowaliśmy dłużej niż cała liga. Jeśli już teraz wysłalibyśmy zawodników na urlopy, a do tego mieliby miesiąc przerwy zimą, to wyszłoby z 60 dni. Niewiele jest grup społecznych, które mają tak długi urlop - powiedział dla Przeglądu Sportowego Czesław Michniewicz, trener Czarnych Koszul.
Michniewicz nadal nie wie, jaka będzie jego przyszłość w klubie. Póki co opracowuje plan przygotowań zespołu do nowego sezonu. Nie ukrywa, że chciałby nadal pracować w Polonii. Właściciel klubu nie określił jednak jeszcze, czy będzie dalej chciał z nim współpracować.
Źródło: Przegląd Sportowy