Poniedziałek w La Liga: Falcao za Torresa? Utrzymanie po golu ze spalonego

Ledwo skończył się sezon, a już pojawiają się transferowe spekulacje. Po roku gry w Atletico Madryt do Chelsea Londyn miałby trafić Radamel Falcao. W zamian do stolicy Hiszpanii powędrowałby Fernando Torres i 15 mln euro. Niespodziewanie z Primera Division spadł uczestnik Ligi Mistrzów, Villarreal. W związku z tym nie zabrakło jednak kilku kontrowersji.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Szalona walka o pozostanie: gol ze spalonego, oskarżenia

Tak jak co roku walka o utrzymanie się w Primera Division toczyła się do ostatnich sekund. W 88. minucie Villarreal straciło bramkę z Atletico Madryt, co i tak dawało im pozostanie. Kilka chwil później Raul Tamudo zdobył jednak bramkę na 1:0 w starciu dwóch innych walczących ekip - Rayo Vallecano i Granada CF. W tej sytuacji na Estadio de Vallecas zdarzył się podwójny cud, a z degradacją musieli pogodzić się piłkarze Żółtych Łodzi Podwodnych.

Oprócz emocji nie zabrakło również kontrowersji. Tamudo trafił bowiem do siatki, choć w chwili strzału swojego kolegi w poprzeczkę był na pozycji spalonej. Dodatkowo gracz Rayo, Michu, przyznał później: - Kiedy dowiedziałem się, że Atletico strzeliło bramkę, powiedziałem do jednego z graczy Granady, nie wiem do kogo, a on odpowiedział "naprawdę? przyrzeknij mi!". Kamery oczywiście wychwyciły rozmowę Michu z piłkarzami przeciwnej drużyny tuż przed trafieniem.

Gol Tamudo:

Do innego spotkania nawiązał za to defensor Villarreal, Angel Lopez. Przed ostatnią kolejką w strefie spadkowej był zespół Realu Saragossa, który grał na wyjeździe z pewnym pozostania Getafe CF. Gospodarze już od 26. minuty grali w osłabieniu, a mecz ostatecznie kończyli w... ósemkę! - Wydarzają się rzeczy niezwykłe jak czerwone kartki dla Getafe, ale musimy pozostać cicho. Jedyną jasną rzeczą jest nasz spadek do II ligi, nie chcę myśleć o innych sprawach - przyznał Lopez.

Właśnie pozostanie Saragossy jest największą niespodzianką. Jeszcze kilka tygodni temu Aragończycy prezentowali się tragicznie i mieli nawet stratę aż 12. punktów do bezpiecznej strefy. Co ciekawe, to pierwsza ekipa, która odrobiła tyle punktów i ostatecznie pozostała w najwyższej klasie rozgrywkowej. W najgorszych momentach jeden z piłkarzy, Maurizio Lanzaro przyznał nawet, że w przypadku pozostania ogoli sobie głowę. Jak powiedział, tak uczynił tuż po ostatnim gwizdku.

Fiesta na stadionie Rayo Vallecano:

Upadek Villarreal CF

Jeszcze 6 lat temu kibice Villarreal byli pogrążeni po odpadnięciu z półfinałów Ligi Mistrzów, kiedy w ostatnich sekundach meczu Juan Roman Riquelme nie wykorzystał rzutu karnego. Teraz po ostatnim gwizdku nie było płaczu, tylko wielkie niedowierzanie na El Madrigal.

Prawie dekadę temu ekipę przejął Fernando Roig i Żółte Łodzie Podwodne stały się przykładem sportowego i ekonomicznego zarządzania. W zespole za niewielkie pieniądze pojawiały się uznane gwiazdy, a na wyniki nie trzeba było długo czekać. Zakończony sezon również rozpoczęli od gry w grupowej fazie Lidze Mistrzów. Po ostatnim gwizdku prezes zasłonił twarz rękami, ale na samej murawie czekały go oklaski za ostatnie lata, które były najlepsze w historii klubu.

RELACJE Z NIEDZIELNYCH MECZÓW

Falcao za Torresa?

Według informacji Telemadrid, Chelsea Londyn jest poważnie zainteresowana sprowadzeniem Radamela Falcao, który właśnie zakończył swój pierwszy sezon w Atletico Madryt. W zamian na Vicente Calderon ma trafić Fernando Torres plus 15 mln euro.

Kolumbijczyk zdobył 24 bramki w samej Primera Division i poprowadził swoją drużynę do tytułu Ligi Europejskiej. Już przed ostatnią kolejką zarząd przyznał, że będzie niezwykle trudno go zatrzymać w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów. Los Colchoneros mogliby być zainteresowani pozyskaniem Torresa, który swoją karierę rozpoczynał właśnie w Madrycie i w 214. meczach zdobył 82 gole.

Kolejny cel Mourinho - Liga Mistrzów z Realem Madryt

Po ostatnim meczu sezonu o swojej przyszłości zaczął mówić Jose Mourinho. Jednym z największych pragnień Portugalczyka jest sięgnięcie po tytuł Ligi Mistrzów z Królewskimi.

- Pomimo przegrania kilku półfinałów jestem szczęściarzem, w końcu 2-krotnie wygrałem. Część z tych chłopców nigdy tego nie zdobyła, a sam Real czeka na dziesiąty tryumf. Bez żadnej obsesji sądzimy, że przyjdzie na to pora w przyszłym roku albo za dwa lata - zapewnił The Special One.

Higuain rozmawia z Paris Saint Germain? Real namawia na pozostanie

W jednej ze stacji radiowych piłkarz PSG, Javier Pastore wyjawił, że Gonzalo Higuain nie zerwał negocjacji z paryskim klubem: - Jestem w stałym kontakcie z Pipitą i on dalej rozmawia z PSG.

Parę dni temu Jose Mourinho zapewnił, że Argentyńczyk pozostanie na Santiago Bernabeu, chyba że to klubu wpłynie równowartość klauzuli wykupu, czyli 150 mln euro. Tymczasem w trakcie świętowania mistrzostwa Alvaro Arbeloa zaintonował przyśpiewkę "Pipita pozostań", którą po chwili przechwycił cały stadion.

Za to sam Higuain wypowiedział się dość sentymentalnie po ostatnim spotkaniu La Liga: - Nie mam słów, aby podziękować za to przyjęcie. Spędziłem sześć cudownych lat tutaj. Zawsze walczyłem na maksymalnych obrotach. Jestem wdzięczny klubowi, piłkarzom i kibicom.

ZOBACZ KORONACJĘ REALU MADRYT

Real - drużyna bez granic

- To wielki klub, który nie ma żadnych granic. Świat jest nasz, a świętowanie z kibicami jest powodem do dumy. Real zawsze będzie szukał wyzwań, które wydają się trudne albo niemożliwe. Naszą zaletą jest wspaniała grupa ze świetnym trenerem, którzy już przeszli do historii klubu - przyznał prezes Królewskich, Florentino Perez. Przypomnijmy, że w tym sezonie nowi mistrzowie pobili wszelkie możliwe rekordy Primera Division - w jednym sezonie osiągnęli największą liczbę punktów (100), bramek (121) oraz zwycięstw (32).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×