Informację potwierdził Mariusz Piekarski, menadżer polskiego piłkarza, który w minionym sezonie strzelił siedem goli i zanotował 12 asyst w barwach Sivassporu. Klub "Grosika" raczej nie robiłby problemów z jego odejściem, ponieważ może na tym sporo zarobić. Sivasspor kupując Kamila Grosickiego z Jagiellonii Białystok zapłacił 950 tys. euro. Teraz cena za reprezentanta Polski oscyluje w granicach 3-4 mln euro.
Sam zainteresowany jak na razie nie zawraca sobie głowy ewentualną zmianą barw klubowych. Celem numer jeden Grosickiego jest teraz tylko i wyłącznie turniej Euro 2012.
Źródło: Przegląd Sportowy.