Piłkarze ręczni z Malborka potrzebowali zaledwie siedmiu minut, by wypracować sobie kilkubramkową przewagę nad rywalami. Po dwóch trafieniach Łukasza Cielątkowskiego oraz rzutach karnych zamienionych na bramki przez Mariusza Babickiego, Pomezania wygrywała w 7. minucie 4:0.
Gospodarze impas strzelecki przełamali dopiero w 8. minucie, gdy dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mariusz Kuśmierczyk (4:2). Przyjezdni szybko jednak ponownie odskoczyli rywalom, tym razem za sprawą celnych rzutów Bartosza Walaska oraz Daniela Urbanowicza. W 17. minucie zespół z Malborka prowadził już 10:3. Podopieczni Igora Stankiewicza dowieźli siedmiobramkową przewagę do przerwy, a tuż po wznowieniu gry powiększyli swe prowadzenie do dziewięciu trafień (16:7 - 33').
Łodzianie długo nie potrafili przeciwstawić się pierwszoligowym rywalom, myląc się często w najprostszych sytuacjach (m.in. dwa pudła z rzutów karnych). Przełamanie nastąpiło dopiero między 34. a 38. minutą, gdy zdobywając cztery bramki pod rząd, zawodnicy ChKS-u wlali nadzieję w serca miejscowych kibiców (11:16).
Riposta przyjezdnych była jednak natychmiastowa - pięć trafień zdobytych z rzędu doprowadziło do rezultatu 21:11 (46'), co praktycznie przesądzało o losach rywalizacji. Podopieczni Tomasza Walickiego oraz Adama Jędraszczyka zmniejszyli ostatecznie straty do siedmiu bramek (19:26), jednak ich sytuacjach przed spotkaniem rewanżowym jest bardzo trudna.
AZS UŁ PŁ CHKS Łódź - Polski Cukier-Pomezania Malbork 19:26 (7:14)
ChKS:
Florczak, Wężyk - Kuśmierczyk 5, Fałrowicz 3, Kucharski 3, Gajewski 2, Kulisz 2, Walczak 2, Pieczyński 1, Trojanowski 1, Gościłowicz, Kaczmarek, Morąg, Urbański, Witkowski.
Pomezania: Kądziela P., Kądziela R., Goszczycki - Babicki 5, Hanis 4, Kościelny 4, Urbanowicz 4, Cielątkowski 2, Jaszczyński 2, Romanowski 2, Walasek 2, Sadowski 1, Bujnowski, Czarnecki, Lewandowski, Popowicz.
Kary: ChKS - 6 min. (Kuśmierczyk - 4 min., Morąg - 2 min.); Pomezania - 12 min. (Urbanowicz - 4 min., Babicki, Kościelny, Sadowski oraz Walasek - wszyscy po 2 min.).
Sędziowali: Tomasz Kondziela (Opole) oraz Marcin Pytlik (Siemanowice).
Widzów: 200.