- Imeh to wysunięty napastnik, dobrze spisuje się w pojedynkach "jeden na jeden", natomiast Adamski jest uniwersalnym zawodnikiem ofensywnym - komplementuje zawodników w rozmowie z Gazetą Wyborczą szkoleniowiec Tura, Włodzimierz Tylak.
W przypadku Imeha jedyną formalnością do załatwienia pozostaje zezwolenie na pracę. Sytuacja Adamskiego jest nieco bardziej skomplikowana, bowiem PZPN musi rozstrzygnąć sprawę rozwiązania jego kontraktu z poprzednim klubem, ŁKS Łomża.