Nastoletni pomocnik po zakończeniu minionego sezonu został włączony przez trenera Wisły Michała Probierza do kadry I zespołu i z seniorami rozpoczął też przygotowania do nowych rozgrywek. Znalazł się też w kadrze na pierwsze letnie zgrupowanie w Prusimiu, ale do Wielkopolski jednak się nie udał.
"Lucas Guedes, który został ostatnio włączony do grupy zawodników przygotowujących się z pierwszą drużyną do nowego sezonu, nie wyjechał jednak z Wisłą na obóz do Prusimia. Jego rodzice poinformowali w klubie, że wracają do swojej ojczyzny i zabierają ze sobą syna" - czytamy w komunikacie Białej Gwiazdy.
"Cleber, ojciec Lucasa, przekazał informację, że jego syn na razie jest niepełnoletni i w związku z tym musi się podporządkować decyzji rodziców i wyjechać z nimi do Brazylii. Za dwa lata, gdy skończy osiemnaście lat, będzie mógł sam decydować o tym, gdzie będzie chciał kontynuować swoją piłkarską karierę. Na razie jednak musi pozostawać pod opieką rodziców.
Po ukończeniu przez Lucasa Guedesa szesnastu lat, a więc w momencie, gdy klub po raz pierwszy mógł mu zaproponować umowę, zawodnikowi przedstawiono propozycję takiego kontraktu. W związku z wyjazdem do ojczyzny Lucas nie mógł jej przyjąć."
Lucas Guedes w minionym roku był na testach w PSV Eindhoven i wypadł na nich na tyle korzystnie, że klub Philipsa chciał sprowadzić go do siebie. Dziś ten temat w związku z powrotem rodziny do Brazylii również przestał być aktualny.