Przed meczem można było przypuszczać, że będzie to dla Floty łatwe spotkanie. Kadra Polonii nie imponowała, a gospodarze mieli za sobą siedem wygranych z rzędu meczów o stawkę. Od początku rywalizacji bytomianie mocno ruszyli do przodu, udowadniając, że nie można ich skreślać już przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Ataki podopiecznych Piotra Pierścionka nie przyniosły jednak wymiernych efektów, lecz pokazały potencjał tej drużyny. - Nie można lekceważyć żadnego zespołu. Liga jest bardzo wyrównana i każdy z każdym może wygrać. Do każdego spotkania trzeba podchodzić maksymalnie skoncentrowanym - mówił Ivan Udarević.
W 36. minucie czerwoną kartką za uderzenie Udarevicia ukarany został Piotr Kulpaka. Gra w osłabieniu przyniosła jeszcze większe problemy w drugiej połowie. Flota zdecydowanie przeważała, marnując jednocześnie dogodne sytuacje. Słabej skuteczności gospodarzy Polonia zawdzięczać może stratę tylko dwóch bramek.
- Szkoda, że w drugiej połowie nasza skuteczność była słabsza, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Zawsze powtarzam, że wygrana 1:0, czy 3:0 nie robi różnicy. Najważniejsze, żeby zdobyć trzy punkty.
- W pierwszej połowie było spore zamieszanie w polu karnym. Dużo ciągnięcia za koszulki i ewidentna czerwona kartka dla zawodnika Polonii. Zostałem uderzony łokciem i sędzia nie miał innego wyjścia jak pokazać czerwoną kartkę - wyjaśnił obrońca Floty. - Polonia nie miała nic do stracenia. Jest to młody zespół i uważam, że będą oni punktować. Szczególnie groźni będą na własnym stadionie.
Stoper Wyspiarzy popisał się ładnym uderzeniem z rzutu wolnego. Piłka powędrowała przy słupku i przypieczętowała zasłużoną wygraną. - Zawsze jeżeli będą rzuty wolne z takiej odległości, będę chciał być ich wykonawcą. Mam nadzieję, że kolejne próby będą równie udane - podsumował krótko strzelec bramki.
Następny mecz biało-niebiescy rozegrają w Nowym Sączu z tamtejszą Sandecją. Podopiecznych Dominika Nowaka czeka długa podróż, co może negatywnie odbić się na ich dyspozycji. - Dużo mamy takich wyjazdów w sezonie. Jedziemy około 13 godzin i ciężko później wrócić do pełnej dyspozycji. My jako drużyna jesteśmy już do tego trochę przyzwyczajeni, mam nadzieję, że z Nowego Sącza przywieziemy komplet punktów - ocenił Udarević.
Przed Flotą losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski. Zespół ze Świnoujścia po raz drugi w swojej historii zagra w tej fazie rozgrywek. W poprzedniej rundzie Flota wyeliminowała Górnika Zabrze, wygrywając 2:1. - Nie mam wymarzonego rywala. Liczę, że będzie to mocny zespół, bo fajnie gościć na naszym stadionie takie drużny jak np. Śląsk, Legia czy Wisła - zakończył były zawodnik Ilanki Rzepin.