Ponownie z Polakiem w Hiszpanii - zapowiedź 1. kolejki Primera Division

Po odejściu Jerzego Dudka znów będziemy mieli naszego reprezentanta w jednej z najsilniejszych lig na świecie. Miejmy nadzieję, że Dariusz Dudka dostanie więcej szans od swojego poprzednika.

Nadchodzący sezon zapowiada się jako kolejna konfrontacja Realu Madryt i FC Barcelony, które kilka miesięcy temu, śrubując rekordy, znacznie odskoczyły od pozostałych hiszpańskich drużyn. Będzie również ciekawiej dla nas, gdyż przeciwko tym gwiazdom będzie mógł grać Dariusz Dudka, który w piątek przeszedł testy medyczne w Levante UD. Pójdzie śladem Jana Urbana, Romana Koseckiego czy raczej Euzebiusza Smolarka?

Już w premierowej kolejce dojdzie do hitu pomiędzy mistrzem i trzecią ekipą poprzedniego sezonu. Swój trzeci sezon w Realu Madryt rozpocznie Jose Mourinho, który ma już ustabilizowany skład. Portugalczyk na chwilę obecną nie kupił żadnego nowego piłkarza, choć wydaje się, że na dniach Królewskich wzmocni Luka Modrić. Głównym priorytetem dla Blancos jest teraz Liga Mistrzów, jednak na krajowym podwórku również dalej chcą dominować.

The Special One oznajmił nawet, że spotkanie z Valencią CF będzie ważniejsze od zbliżającego się dwumeczu z FC Barceloną o Superpuchar Hiszpanii. Nietoperze w tym sezonie chcą zbliżyć się do Wielkiej Dwójki. Ekipę przejął Mauricio Pellegrino, a nowym kreatorem gry ma zostać właśnie były piłkarz Realu, Fernando Gago. Wciąż nie wiadomo, czy na Bernabeu pojawi się kontuzjowany najlepszy strzelec zespołu, Roberto Soldado. Jeśli nie, goście mogą zagrać bez żadnego Hiszpana w składzie!

Dwie godziny później na boisko wyjdzie FC Barcelona. Wszyscy zastanawiają się, jak klub zmieni się po zamianie szkoleniowca. Z asystenta na pierwszego trenera został bowiem przemianowany Tito Vilanova, który na lewej stronie będzie mógł korzystać ze sprowadzonego Jordi Alby. - Wciąż jesteśmy najlepsi - zaznacza Daniel Alves, a jego zespół na inaugurację zmierzy się z Real Sociedad.
[i]

[/i]
Niespodziewanie aż trzy mecze tej kolejki rozpoczną się dopiero o 23:00. - O tej  porze to ja śpię - przyznał Radamel Falcao, który może być pierwszym rywalem Dudki w Primera Division. Trudno jednak spodziewać, że przeciwko Atletico Madryt Polak dostanie szansę w pierwszym składzie. Dla Los Rojiblancos ma to być szczególny rok - po zdobyciu Ligi Europejskiej liczą w końcu na awans do najważniejszych klubowych rozgrywek. Skład mają praktycznie taki sam, jak przed rokiem. Brakuje w nim jedynie Diego Ribasa.

Atletico może zastąpić na czwartym miejscu Malagę CF, która po najlepszym sezonie w historii niespodziewanie miała nieciekawe lato. Długi i zaległe pensje wpłynęły na odejście m.in. czołowej postaci klubu - Santi Cazorli. Bogaty szejk zrezygnował z finansowania klubu, przez co zamiast sześciu zapowiadanych transferów, mieliśmy tylko odejścia i ostatecznie pozostało 19. piłkarzy pierwszego składu do dyspozycji Manuela Pellegriniego. Pierwszy test przeciwko powracającej po czterech latach Celcie Vigo.

Pierwszy raz od ośmiu sezonów jedynie na hiszpańskich boiskach będzie grać Sevilla FC, która ma tylko jeden cel - awans do europejskich pucharów. Andaluzyjczycy w pierwszym meczu zmierzą się z Getafe CF.

Na większy sukces liczą również w Athletic Bilbao. Baskowie w ostatnich latach przegrali trzy finały (2 razy Puchar Króla i Ligę Europejską) i chcą w końcu zagrać w Lidze Mistrzów. Światowa czołówka wciąż jednak walczy o piłkarzy Marcelo Bielsy - Fernando Llorente, Javi Martineza i Ikera Muniaina. Argentyńczyk powinien mieć ich jeszcze do dyspozycji w niedzielnym meczu z Betis Sewilla.

Program 1. kolejki Primera Division:

Sobota, 18 sierpnia:

19:00 Celta Vigo - Malaga
21:00 Sevilla - Getafe
23:00 Real Mallorca - Espanyol Barcelona

Niedziela, 19 kwietnia:

19:00 Athletic Bilbao - Betis Sewilla
19:00 Real Madryt - Valencia
21:00 FC Barcelona - Real Sociedad
23:00 Levante - Atletico Madryt

Poniedziałek, 20 kwietnia:

19:00 Deportivo La Coruna - Osasuna Pampeluna
21:00 Rayo Vallecano - Granada
23:00 Real Saragossa - Real Valladolid

Komentarze (1)
avatar
Ruryn
18.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jordi Alba został sprowadzony wskutek problemów obsady lewej obrony, nie prawej. Na tamtej stronie przecież gra Dani Alves.