Jedni o podtrzymanie, drudzy o przerwanie serii - zapowiedź meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Miedź Legnica

Niecieczanie zanotowali wpadkę na rozpoczęcie sezonu przegrywając w derbowym pojedynku z Sandecją. Zimny prysznic wyszedł na dobre podopiecznym Kazimierza Moskala, którzy odnieśli potem dwa wyjazdowe zwycięstwa. Na boisku w Jaworznie i w Bytomiu zaprezentowali świetną formę i dwukrotnie zwyciężali 3:0. - Okazuje się, że Śląsk jest dla nas szczęśliwym miejscem - śmiał się po meczu z Polonią szkoleniowiec Słoników. - Chcieliśmy zdobyć trzy punkty i cieszę się, że to się udało. Być może pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu przekonująca. Na szczęście powtórzyła się sytuacja z meczu z GKS Tychy, kiedy strzeliliśmy bramkę do przerwy i potem grało nam się dużo łatwiej - wyjaśniał na pomeczowej konferencji były trener Wisły Kraków.

Z meczu na mecz na grze zespołu z podtarnowskiej miejscowości widać stempel nowego szkoleniowca. Zawodnicy grają typową krakowską piłkę, wymieniając dużą liczbę podań i długo utrzymując się przy piłce. Poszczególne formacje zaczęły funkcjonować tak jak w grach kontrolnych, za które Termalika zbierała sporo pochwał. - Wpłynęły na to dwie nasze wysokie wygrane. Dzięki nim zespół nabrał pewności siebie - wyjaśnia na łamach oficjalnej strony szkoleniowiec gospodarzy niedzielnego meczu. Zawodnicy z Niecieczy mają jednak nadal w pamięci nieudane spotkanie z Sandecją. Przegrana w derbach była trzecią porażka u siebie licząc mecze z końcówki poprzedniego sezonu. Ostatni raz Słoniki cieszyły się z wygranej w Niecieczy 5 maja z Olimpią Grudziądz. - W tym sezonie jeszcze przed własną publicznością nie wygraliśmy. Czas to zmienić - zapowiada Kazimierz Moskal. - Teraz przed nami spotkanie z Miedzią Legnica. Walczymy o trzy punkty. Miedź to zespół, który jest silny i ma doświadczonych zawodników w swoim składzie - charakteryzuje przeciwnika trener Termaliki.

Zupełnie inne nastroje panują w zespole z Dolnego Śląska. Po dobrym spotkaniu z Bogdanką Łęczna Miedź przegrała w Stróżach oraz na swoim obiekcie z Zawiszą Bydgoszcz. Zwłaszcza to drugie spotkanie nie przyniosło wstydu zawodnikom Bogusława Baniaka - Gry swojej drużyny się nie wstydzę. Uważam nawet, że w drugiej połowie graliśmy bardzo dobrze, tylko zabrakło kropki nad i w postaci bramki. Cóż, błędów w defensywie liga nie wybacza - wzdychał po meczu trener Miedzi. Jego zespół jest co prawda tegorocznym beniaminkiem I ligi jednak patrząc na nazwiska i doświadczenie zawodników wypada oczekiwać od zespołu miejsca w górnej połowie tabeli. Tymczasem goście niedzielnego pojedynku, z trzema oczkami plasują się dopiero na 12 miejscu. Z tego powodu na dwa dni przed meczem do Miedzianki dołączył były reprezentant Polski Wojciech Łobodziński. W klubie liczą, że wraz z Piotrem Madejskim były zawodnik ŁKS-u i Wisły Kraków stworzy najlepsze prawe skrzydło zaplecza ekstraklasy. Miejsce dla doświadczonego zawodnika na prawej obronie zrobiło się po rozwiązaniu kontraktu z Benem Starostą. W zespole panują więc bojowe nastroje. - My tam nie jedziemy po trójkę, ale walczyć o korzystny wynik i punkty - deklaruje na oficjalnej stronie Miedzi Bogusław Baniak.

W meczu z Miedzią Legnica w zespole Termaliki zabraknie kontuzjowanych Dariusza Jareckiego, Jakuba Biskupa, Damiana Skołorzyńskiego i Krzysztofa Lipeckiego. U gości nie zagra Andrzej Bledzewski. Gotowy do gry jest już Marcin Nowacki.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Miedź Legnica / nd. 26.08.2012 godz. 12.15

Przewidywane składy:

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Nowak - Piątek, Czerwiński, Nalepa, Pleva, Kaczmarczyk, Horvath, Ceglarz, Pawlusiński, Piotrowski, Sobczak.

Miedź Legnica: Ptak - Łobodziński, Tanżyna, Woźniczka, Zasada, Madejski, Łuszkiewicz, Kasperkiewicz, Szymański, Grzegorzewski, Zakrzewski.

Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice)

Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT