Zadomowić się w czołówce - zapowiedź meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze

W niedzielę niepokonany na własnym stadionie od lutego Lech Poznań zmierzy się z Górnikiem Zabrze, który w tym sezonie pokazuje, że na wyjazdach radzi sobie bardzo dobrze.

Po raz ostatni w T-Mobile Ekstraklasie Kolejorz na stadionie pryz ul. Bułgarskiej został pokonany w połowie lutego przez GKS Bełchatów. Potem obiekt ten był niczym twierdza i nie zdobył go żaden z zespołów, z którym lechici rywalizowali. - Jest to fenomen kibiców. My wychodząc na boisko czujemy ich wsparcie. Dla nas to jest nasz dom i walczymy o każdy centymetr boiska. Zawodnicy mając wsparcie są pewniejsi siebie, co czasem zdarza się tracić na wyjazdach - opowiada Mariusz Rumak.

W niedzielę do Poznania przyjedzie Górnik dla którego będzie to trzeci mecz z rzędu na wyjeździe. Jest to efekt trwającej modernizacji stadionu w Zabrzu. Podopieczni Adama Nawałki pokazali jednak, że na terenie rywali radzą sobie bardzo dobrze. W poprzednich spotkaniach pokonali Piasta Gliwice oraz zremisowali z Jagiellonią Białystok. - Górnik jest silną drużyną. W dwóch meczach zdobył cztery punkty i zaprezentował się bardzo dobrze - dodaje trener Lecha.

Górnik raczej nie przyjedzie do Poznania narzucać swojego stylu gry, ale lechici muszą uważać na formację ofensywną rywala. Od początku sezonu formą imponuje 18-letni Arkadiusz Milik, który zdobył już dwie bramki, ale to nie jedyny mocny punkt tego zespołu. - Górnik ma wiele jakości w każdej formacji. Jest to drużyna bardzo zdyscyplinowana. Skrajni obrońcy grają ofensywnie, w formie jest Milik, a groźny jest również Nokoulma. Poza tym jest to zespół dobrze przygotowany fizycznie - opowiada Rumak.

Szkoleniowiec Lecha na to spotkanie będzie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy oprócz pozyskanego w piątek Piotra Reissa. 40-letni napastnik do gry zostanie zatwierdzony dopiero w przyszłym tygodniu. Z kolei Adam Nawałka nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego za czerwoną kartkę Krzysztofa Mączyńskiego oraz powracającego do zdrowia Mariusza Magiery. Do kadry wracają natomiast Paweł Olkowski i Aleksander Kwiek.

Niedzielny mecz wyjątkowy będzie dla Seweryna Gancarczyka, który w Lechu został skreślony i odchodził z klubu w nienajlepszej atmosferze. W poprzednim sezonie występował w ŁKS-ie Łódź, ale teraz reprezentuje barwy Górnika. Lewy obrońca będzie chciał w Poznaniu pokazać, że zbyt łatwo się go pozbyto.

Na trybunach powinno zjawić się ponad 20 tysięcy kibiców. Nie zabraknie również grupy fanów z Zabrza.

Lech Poznań - Górnik Zabrze / nd. 2.09.2012 godz. 14:30

Przewidywane składy:
Lech Poznań:

Burić - Ceesay, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez - Możdżeń, Murawski, Trałka, Tonev - Ślusarski, Lovrencsics.

Górnik Zabrze: Skorupski - Bemben, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk - Olkowski, Przybylski, Kwiek, Nakoulma, Iwan, Milik.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: