Anglia: Pierwsze w sezonie zwycięstwo Arsenalu i to na Anfield

Arsenal Londyn wygrał swój pierwszy mecz w sezonie, pokonując na Anfield bezbarwny Liverpool. Pierwsze bramki dla Kanonierów zdobyli Lukas Podolski oraz Santi Cazorla.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Znów między słupkami zabrakło Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz nadal ma kłopoty zdrowotne i opuścił już drugi mecz. W wyjściowym składzie pojawił się Vito Mannone. W barwach Liverpoolu zadebiutował ściągnięty z Realu Madryt Nuri Sahin. Walczył o niego również Arsene Wenger, jednak Turek zdecydował się na grę na Anfield. Po niedzielnym meczu mógł żałować swojej decyzji, a Francuz zupełnie nie. Sahin był niewidoczny.

Pierwsze minuty należały do gospodarzy. Częściej przy piłce byli podopieczni Brendana Rodgersa, ale nie przekładało się na sytuacje strzeleckie. Tymczasem coraz składniej, szybciej i efektywniej zaczął grać Arsenal. W końcu przełożyło się to na bramkę w 31. minucie. Rozgrywający fatalny mecz Steven Gerrard stracił piłkę na połowie Arsenalu. Lukas Podolski zagrał do Santiego Cazorly, który odegrał do Niemca. Ten z kilku metrów płaskim strzałem pokonał Jose Reinę. Dla Podolskiego był to pierwszy gol w nowych barwach.

Jeszcze przed przerwą Kanonierzy mogli prowadzić 2:0, gdy w dobrej sytuacji Olivier Giroud uderzył obok słupka bramki miejscowych. W drugiej połowie nadal dominował Arsenal. Liverpool grał bez pomysłu na rozmontowanie dobrze ustawionej defensywy Kanonierów.

Na dodatek 22 minuty przed końcem Podolski do gola dorzucił asystę. Wypuścił w bój Cazorlę, którego płaski strzał sam do bramki wbił sobie Reina. Obaj nowi zawodnicy Arsenalu zakończyli mecz z golem i asystą.

Arsenal wygrał swój pierwszy mecz w sezonie. Liverpool pozostaje po trzech meczach zaledwie z jednym punktem na koncie. Nie tak fani The Reds wyobrażali sobie początek nowych rozgrywek.

Liverpool FC - Arsenal Londyn 0:2 (0:1)
0:1 - Lukas Podolski 31'
0:2 - Santi Cazorla 68'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×