Poznaniacy mieli nadzieję że spotkanie rozegrane zostanie na obiekcie Warty. Na to nie zgodziła się jednak policja, bowiem do stolicy Wielkopolski wybiera się blisko 200 fanów z Katowic. "Ogródek" nie jest przygotowany na przyjęcie tak licznej grupy kibiców.
- Gra na stadionie Lecha to dla nas atut - mówili jeszcze na początku tego roku zawodnicy i trenerzy Zielonych. Teraz jednak nie są zadowoleni z tej decyzji, ponieważ o wiele lepiej prezentują się na własnym stadionie. Obiekt przy ul. Bułgarskiej i tak świeci pustkami, więc atmosfery, która towarzyszy meczom Lecha, wyczuć się nie da.
W minionym sezonie Warta rozegrała tam cztery mecze: z Motorem Lublin, Lechią Gdańsk, GKS Katowice oraz Śląskiem Wrocław. Mimo iż w większości spotkań prezentowała się dobrze, to zdobyła tylko jeden punkt. Teraz w Poznaniu liczą, że w obliczu dobrej formy od początku sezonu, Warta odniesie historyczne zwycięstwo na stadionie przy ul. Bułgarskiej.