Eliminacje MŚ: Festiwal nieudolności w Glasgow, kolejny słaby mecz Serbów

W sobotnie popołudnie eliminacje do brazylijskiego mundialu rozpoczęli Szkoci i Serbowie. Stojące na słabym poziomie spotkanie w Glasgow zakończyło się bezbramkowym remisem.

Dla Serbów, którzy na MŚ w 2010 roku potrafili pokonać Niemców, eliminacje do Euro 2012 zakończyły się fatalnie (3. miejsce w grupie za plecami Włoch i... Estonii) i poskutkowały zmianą na stanowisku selekcjonera. Sinisa Mihajlović póki co nie potrafi jednak odmienić gry zespołu i w 5 spotkaniach nie odniósł ani jednego zwycięstwa.

Na Hampden Park Serbowie grali beznadziejnie i jedno "oczko" zawdzięczają tylko trzem kapitalnym interwencjom Vladimira Stojkovicia oraz indolencji strzeleckiej Szkotów. Kenny Miller i spółka stworzyli sobie wiele okazji, korzystając ze słabej dyspozycji stoperów Man City Matiji Nastasicia i Aleksandara Kolarova, ale nie potrafili zamienić ich na bramkę. Najlepszą okazję w 66. minucie zmarnował Steven Naismith.

W najbliższy wtorek Szkoci podejmą Macedonię, a Serbowie Walię. W grupie A rywalizują jeszcze Belgowie i Chorwaci.

Szkocja - Serbia 0:0
TABELA GRUPY A ->>>

Komentarze (0)