Kamil Glik: Atmosfera w kadrze wróciła

Kamil Glik przyznaje, że po remisie z Czarnogórą atmosfera w reprezentacji Polski zdecydowanie uległa poprawie. Teraz ma ona być taka, jak przed mistrzostwami Europy.

Po piłkarzach reprezentacji Polski widać, że są w dobrym humorze. Kadrowicze często i chętnie pozują do zdjęć z kibicami, a także rozmawiają i często żartują. Na treningach biało-czerwonych nie brakuje wspólnych żartów. O pozytywnej atmosferze mówią sami piłkarze. Wiele miało się zmienić po remisie z Czarnogórą. - Drużyna po nieudanym Euro i meczu z Estonią była trochę przygaszona. Tylko my sami mogliśmy sobie pomóc. Tym spotkaniem z Czarnogórą, gdzie zostawiliśmy kawał serca i charakteru... Widać jak się wszyscy teraz zachowują, że jest optymizm. Wróciła atmosfera, która była nawet przed Euro - skomentował Kamil Glik, który nie załapał się do kadry na Euro 2012, a pierwszy mecz w eliminacjach do mundialu zaczął w podstawowym składzie.

Jego występ w rywalizacji z Czarnogórcami pozytywnie ocenił też Waldemar Fornalik. - Był to poprawny występ, ale oczywiście Kamil nie ustrzegł się błędów, jak i wielu zawodników grających w Czarnogórze - skomentował szkoleniowiec.

Fornalik zdementował także informacje, że Ludovic Obraniak został wyrzucony ze zgrupowania po tym, jak w pierwszym meczu otrzymał czerwoną kartkę. - Obraniak pojechał do swojego klubu, bo bez sensu byłoby, gdyby siedział i uczestniczył w szczątkowych treningach, gdy musi się przygotowywać do gry w klubie - stwierdził selekcjoner, który zgodził jednak, że zachowanie Obraniaka było fatalne.

Komentarze (0)