Piłkarze z grodu nad Brdą wygrali 2:0, ale nie zachwycali stylem gry. Jednak goście nie byli w stanie ani na chwilę przejąć inicjatywy. - Uważam, że mecz stał na niezłym poziomie. Obydwie drużyny wywiązywały się ze swoich zadań taktycznych, my strzeliliśmy dwie bramki i nie pozwoliliśmy Gieksie stworzyć żadnej klarownej sytuacji - powiedział Jakub Wójcicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl. - Trener Szatałow cały czas pokazuje nam nasze błędy i w każdym kolejnym spotkaniu staramy się ich unikać. Na pewno zrobimy wszystko, żeby zadowolić naszych kibiców - dodał.
W pierwszej części sezonu wręcz fenomenalnie prezentuje się Flota Świnoujście. Wyspiarze nie stracili jeszcze żadnego punktu, mało tego, ich bramkarz ani razu nie skapitulował. Czy taki obrót spraw zaskoczył gracza Zawiszy? - Flota już końcówkę ubiegłego sezonu miała bardzo dobrą , teraz potwierdzają swoją wysoką formę. Ale za nami dopiero sześć meczów, a pierwsza liga jest bardzo nieprzewidywalna, więc wszystko się może wydarzyć - przypomniał.
Przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek w zespole z Bydgoszczy doszło do wielu zmian. Właściwie Zawisza gra teraz zupełnie innym składem, niż ten z poprzedniego sezonu. Mimo tego szczególnie w defensywie drużyna prezentuje się bardzo dobrze i straciła do tej pory tylko jednego gola. - Każda jednostka treningowa pozwala nam się jeszcze lepiej zrozumieć. Najważniejsze jest to, że tworzymy fajną grupę na boisku i poza nim. Myślę, że widać to na każdym meczu.
Podopieczni jsz wybierają się teraz do Olsztyna na mecz z tamtejszym Stomilem. Jako że miejscowi to beniaminek rozgrywek, bydgoszczanie będą zdecydowanym faworytem. - Stomil ma ciekawą drużynę, ale my skupiamy się bardziej na sobie. Jeśli zagramy na swoim poziomie to, jesteśmy wygrać z każdą ekipą w pierwszej lidze - zakończył Jakub Wójcicki.