Sąsiedzi chcą przerwać regres - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Wisła Kraków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oba zespoły rozpoczęły sezon od zwycięstwa, lecz w następnych kolejkach nie zdołały dołożyć równie pozytywnego akcentu. W piątek spróbują odwrócić kartę i wskoczyć do górnej połówki tabeli.

Na wyeliminowanie mankamentów Pogoń oraz Wisła miały dwa tygodnie, które przepracowały według nieco innych planów. Portowcy wyłącznie trenowali, a pierwotnie zapowiedziany mecz z Erzgebirge Aue odwołali z powodu plagi mikrourazów. Wisła sparowała i to dwukrotnie. Najpierw zremisowała z Limanovią, następnie z Podbeskidziem.

- Przez dwa tygodnie mieliśmy okazję trochę popracować. Wszyscy zawodnicy pokazali się i widziałem, że chcą i solidnie pracują. Dostrzegam w zespole chęć rehabilitacji. Żałuję, że musimy na nią czekać aż dwa tygodnie - opowiadał Michał Probierz. Pod okiem trenera Wisły nie trenowali ostatnio reprezentanci: Maor Melikson, Cwetan Genkow, Osman Chavez i Sergei Pareiko. Ostatni spotkał się na zgrupowaniu kadry Estonii z Portowcem - Sergeiem Mosnikovem.

Krakowianie wyruszyli na północ kraju w środę, zatrzymali się w Grodzisku Wielkopolskim. Przeciw Pogoni zagrają bez kontuzjowanych: Radosława Sobolewskiego, Rafała Boguskiego oraz zawieszonego Romella Quioto. Konfrontacja będzie dla gości szansą na odrodzenie po nieudanym w ich wykonaniu spotkaniu z Polonią Warszawa.

Łukasz Burliga spędził pół roku na Pomorzu Zachodnim, w barwach Floty Świnoujście
Łukasz Burliga spędził pół roku na Pomorzu Zachodnim, w barwach Floty Świnoujście

Kiepskie wrażenie mają do zmazania także szczecinianie, którzy w przegranych meczach w Lechią i Piastem razili nieskutecznością i sporadycznie prezentowali efektowny futbol. Inne oblicze pokazali na inaugurację, gdy wypunktowali nastawione na otwartą grę KGHM Zagłębie. Podobny obraz widowiska, z przygotowanymi na kontrataki gospodarzami, wydaje się być realny w piątek.

Drużynie nie pomogą kontuzjowani Bartosz Ława, Emil Noll oraz prawdopodobnie Grzegorz Bonin. Do składu może wskoczyć Adrian Budka oraz w przypadku ofensywnego ustawienia - Takafumi Akahoshi. O miejsce na lewej stronie defensywy rywalizuje Przemysław Pietruszka, którego media łączyły niedawno z Wisłą.

Historia bezpośrednich spotkań, w dowolnych konfiguracjach, ukazuje dominację krakowian. Wisła ma na koncie więcej zwycięstw ligowych oraz pucharowych (31 wygranych Wisły, 21 remisów i 20 wiktorii Pogoni), więcej strzelonych bramek (114:83), a nawet korzystny bilans meczów w Szczecinie. Ostatnia potyczka przy Twardowskiego, przed ponad pięcioma laty, na remis 1:1 po golach Piotra Celebana i Hristu Chiacu.

Przed meczem drużyny są sąsiadami w tabeli. Przegrany znacznie skomplikuje swoją sytuację, zwycięzca wskoczy do górnej połówki tabeli. Pogoń w dotychczasowych kolejkach albo strzelała gole albo je traciła, Wisła zawsze czyniła i jedno i drugie. Jedna z serii na pewno zostanie przerwana.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków / pt. 14.09.2012 godz. 20.45

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Hernani, Dąbrowski, Pietruszka, Budka, Golla, Rogalski, Kolendowicz, Edi Andradina, Traore.

Wisła: Pareiko - Burliga, Chavez, Głowacki, Fredriksen, Wilk, Chrapek, Iliev, Melikson, Szewczyk, Genkov.

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Wisła Kraków Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Wisła Kraków Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7136 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: