LM: Polskie trio vs Manchester City! Borussia zaskoczy mistrza Anglii?

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Borussię Dortmund czeka pierwszy poważny sprawdzian w grupie śmierci - wyjazd na Etihad Stadium. Marcin Wasilewski stanie naprzeciwko znakomicie spisującej się na początku sezonu Malagi.

Dortmundczycy rywalizację w fazie grupowej rozpoczęli od szczęśliwego zwycięstwa nad Ajaxem Amsterdam, które zapewnił w 87. minucie Robert Lewandowski. Od tego czasu zespół Juergena Kloppa rozczarowywał, zwłaszcza w defensywie (2:3 z HSV i 3:3 z Eintrachtem), aż do sobotniej konfrontacji z Gladbach. Mistrzowie Niemiec zdeklasowali silnego kadrowo rywala. - Wierzymy, że wygrana 5:0 doda nam pewności siebie i będzie impulsem przed konfrontacją z Manchesterem - ma nadzieję Marco Reus. Borussia z pewnością nie jest faworytem w potyczce z zespołem Roberto Manciniego. - Wygraliśmy wysoko w lidze, jednak nie popadamy w hurraoptymizm. City to zespół naszpikowany gwiazdami, ale my mamy plan i wiemy jak zagrać - zapewnia Klopp.

W składzie BVB powinno w komplecie pojawić się polskie trio. Przed rokiem Łukasz Piszczek i "Lewy" (Jakub Błaszczykowski siedział wówczas na ławce rezerwowych) nie sprostali w Londynie Arsenalowi, przegrywając 1:2. Teraz pozycja polskich piłkarzy jest znacznie silniejsza, co wiąże się z większymi oczekiwaniami. - Lewandowski to świetny napastnik, który strzela w Niemczech mnóstwo goli - ocenia Mancini, nie ukrywając że 24-latek znajduje się w kręgu jego zainteresowań. W wyjściowej jedenastce czarno-żółtych nie powinno być żadnych niespodzianek. Partnerami "Kuby" w linii pomocy będą Reus i Mario Goetze. Jak zaprezentują się The Citizens? - W Premier League gramy już na miarę naszych możliwości i nadszedł czas, by poprawić się w Lidze Mistrzów. Nie mamy wiele czasu - tylko 5 meczów i możemy być poza rozgrywkami - mobilizuje zawodników włoski menedżer. W ataku gospodarzy od 1. minuty prawdopodobnie wystąpią Carlos Tevez i Mario Balotelli.

W drugim meczu grupy D Real zmierzy się na wyjeździe z Ajaxem. W poprzedniej edycji LM Królewscy dwukrotnie dali Holendrom lekcję futbolu, wygrywając 3:0 i 3:0. Czy tym razem podopieczni Franka de Boera postawią się wielkim faworytom, którzy przełamali już kryzys? - Jeśli zagramy po swojemu i narzucimy nasze warunki, stać nas na niespodziankę - zapowiada Ryan Babel. - Szanse na zwycięstwo Realu są bardzo duże, ponieważ ta drużyna ma ogromną wartość. Musimy być bardzo ostrożni - ostrzega trener. Jose Mourinho w ostatnim meczu ligowym oszczędzał Alvaro Arbeloę i Xabiego Alonso. Obaj Hiszpanie, podobnie jak Luka Modrić i Karim Benzema, tym razem powinni zagrać w wyjściowej jedenastce.

Żadnych problemów z sięgnięciem po kolejne 3 "oczka" nie powinien mieć Arsenal, chociaż z powodu urazów nie wystąpią Wojciech Szczęsny (między słupkami znów stanie Vito Mannone), Abou Diaby, Bacary Sagna i Tomas Rosicky. Kanonierzy postarają się powetować sobie niepowodzenie w sobotnich derbach Londynu z Chelsea, w których przegrali 1:2. W Sankt Petersburgu dojdzie do konfrontacji drużyn przeżywających kryzys. Zenit boryka się z kłopotami wychowawczymi (Igorowi Denisowowi i Aleksandrowi Kierżakowowi nie spodobały się wysokie zarobki nowych nabytków Axela Witsela i Hulka), a Milan sportowymi - w Serie A zajmuje dopiero 11. pozycję. Obie drużyny mocno rozczarowały w pierwszych spotkaniach i z pewnością zagrają o pełną pulę. - Nasza grupa jest niezwykle wyrównana i sądzę, że Milan oraz Zenit będą walczyć o awans do ostatniej kolejki - prognozuje Massimiliano Allegri. Rosjanie nie przegrali u siebie w europejskich pucharach od 2008 roku. Włosi z kolei po raz ostatni poza własnym stadionem zwyciężyli w LM w 2010 roku.

Do arcyciekawego pojedynku dojdzie na Estadio Dragao. Do Porto, które nie dysponuje już tak silnym składem jak w ostatnich latach, zawita niezwykle mocne kadrowo PSG. W pierwszej kolejce Zlatan Ibrahimović i spółka rozgromili Dynamo Kijów, a kłopotów z odnoszeniem zwycięstw nie mają też w Ligue 1. - Całkowicie wierzę w ambicje i plany mojego nowego klubu. Chcemy stać się jedną z najlepszych drużyn świata. Już teraz jesteśmy lepsi od Milanu, gdzie występowałem poprzednio - mówi pewny siebie szwedzki snajper. Anderlecht po wywiezieniu cennego remisu z San Siro liczą na zdobycz punktową przeciwko Maladze. W wyjściowej jedenastce nie powinno zabraknąć Marcina Wasilewskiego, któremu w ostatni weekend w spotkaniu ligowym (3:0 z Lokeren; - Tak wysoka wygrana pozwala nam wierzyć w siebie i dodaje skrzydeł przed meczem w LM - mówi obrońca Oliver Deschacht) trener John van den Brom dał odpocząć. Belgów czeka bardzo trudne zadanie - drużyna Manuela Pellegriniego, która zagra bez kontuzjowanych Jeremy'ego Toulalana i Julio Baptisty, w Primera Division wywalczyła 14 z możliwych 18 punktów. [u] Program środowych meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów:

[/u]

GRUPA A

FC Porto - Paris Saint-Germain

Dynamo Kijów - Dinamo Zagrzeb

TABELA ->>>

GRUPA B

Arsenal Londyn - Olympiakos Pireus Schalke 04 Gelsenkirchen - Montpellier HSC TABELA ->>> GRUPA C

Zenit Sankt Petersburg - AC Milan, godz. 18.00

RSC Anderlecht - Malaga CF

TABELA ->>> GRUPA D

Ajax Amsterdam - Real Madryt Manchester City - Borussia Dortmund

TABELA ->>>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
pablo80
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tylko Borussia, bo City to kolejny przepłacony twór z e zbieraniną gwiazdek.  
avatar
toruniaczek
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czekam na mecz!  
avatar
pacio_Fan_Tarnów
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
FU** BVB CITY DO BOJU  
avatar
krzyzak100
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dzis zobaczymy prawdziwe zaangazowanie naszych orlow w starciu z liga angielska:)  
avatar
Senti
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby nasi kopacze w końcu udowodnili w lidze mistrzów, że mają naprawdę wysokie umiejętności. W lidze niemieckiej wygrali już dwa razy z rzędu mistrzostwo Niemiec i czas, żeby pokazać się na eur Czytaj całość