LM: Sensacyjna porażka Bayernu! Barca wygrała w Lizbonie, dwa gole van Persiego

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tego nikt się nie spodziewał: finalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów przegrał z BATE Borysów. W wyjazdowych meczach dużo lepiej spisały się FC Barcelona, Chelsea Londyn i Manchester United.

W najciekawiej zapowiadającym się wtorkowym spotkaniu kibice na pierwszą bramkę nie musieli długo czekać. W 6. minucie potyczki na Estadio da Luz Leo Messi wpadł w pole karne i wystawił piłkę Alexisowi Sanchezowi, który dopełnił formalności. Po chwili mogło być 1:1, ale Lima przegrał pojedynek jeden na jeden z Victorem Valdesem. W pierwszej połowie Katalończycy długo utrzymywali się przy piłce i przeważali, ale Benfica kilka razy zdołała zagrozić bramce Blaugrany. Na drugiego gola dla ekipy Tito Vilanovy ponownie zapracował Messi. Argentyńczyk minął kilku przeciwników, wykładając futbolówkę Cescowi Fabregasowi. Kolejne bramki już nie padły, ale warto odnotować poważna kontuzję ręki Carlesa Puyola i czerwoną kartkę dla Sergio Busquetsa za niesportowe zachowanie.

Dramatyczny uraz Puyola:

[dailymotion=xu1chx]

Do ogromnej sensacji doszło w Mińsku, gdzie gościł Bayern. Lider Bundesligi, który wygrał pierwsze 9 spotkań w sezonie, dominował do tego stopnia, że BATE miało trudności z wyjściem z własnej połowy, ale był niezwykle nieskuteczny, a znakomicie bronił Andriej Gorbunow. Tymczasem Białorusini po szybkiej kontrze za sprawą Aleksandra Pawłowa pokonali Manuela Neuera. W drugiej połowie gospodarze wciąż głównie się bronili, ale po strzale Edgara Olechnowicza mogli pogrążyć Bawarczyków. Czego nie udało się dokonać pomocnikowi, powiodło się napastnikowi Witalijowi Rodionowowi, który po akcji na jeden kontakt podwyższył na 2:0. Kontaktowego gola strzelił Franck Ribery, jednak ostatnie słowo należało do BATE - błyskawiczny kontratak wykończył Renan Bressan.

Juventus w sobotnim meczu ligowym prowadził z Romą 3:0 już po 19 minutach. W pojedynku z odważnie grającym Szachtarem mistrzowie Włoch mieli jednak poważne kłopoty. Ukraińcy nie zamierzali cofać się pod własną bramkę, a w 23. minucie po akcji Williana Alex Teixeira nie dał żadnych szans Gianluigiemu Buffonowi. Riposta Bianconerich była błyskawiczna - po sprytnie rozegranym kornerze Leonardo Bonucci posłał piłkę w okienko. Po przerwie, o dziwo, groźniejsze sytuacje stwarzali gracze Mircei Lucescu - Darijo Srnie i Henrichowi Mchitarjanowi do szczęścia zabrakło centymetrów. W doliczonym czasie "piłkę meczową" zmarnował Willian, obijając poprzeczkę bramki Juventusu. Goście rozegrali w Turynie znakomity mecz i byli bliscy odniesienia zwycięstwa.

Nieoczekiwanie rozpoczął się pojedynek mistrza Rumunii z wicemistrzem Anglii. W 14. minucie po błędzie Johnny'ego Evansa przytomnie w polu karnym zachował się Pantelis Kapetanos i pokonał Davida de Geę. Wraz z upływem minut zarysowała się przewaga Czerwonych Diabłów, którą udokumentował "główką" po zagraniu Wayne'a Rooney'a Robin van Persie. Ten sam duet zapracował na drugiego gola dla Man Utd - ponownie asystował Anglik i ponownie trafił Holender. Końcówka nie dostarczyła emocji - CFR grał zbyt bojaźliwie i pasywnie, by wyrównać, a zawodnicy Alexa Fergusona nie forsowali tempa. Dopiero w doliczonym czasie de Gea musiał pokazać swój kunszt, by zatrzymać uderzenie Rafaela Bastosa.

Po remisie z Juventusem Chelsea nie mogła pozwolić sobie na stratę punktów z duńskim kopciuszkiem. The Blues w pierwszej połowie stworzyli sobie wiele sytuacji (dwukrotnie pojedynki sam na sam z bramkarzem przegrał Fernando Torres) i zdobyli jednego gola - Juan Mata strzałem z ostrego kąta wykorzystał podanie Franka Lamparda. Po zmianie stron Anglicy osiedli na laurach, a Nordsjaelland miało zaskakująco dużo okazji do wyrównania. W końcówce gospodarze opadli z sił, a wszystko rozstrzygnął kapitalnym strzałem z rzutu wolnego z 23 metrów David Luiz. Na 3:0 trafił Mata, a wynik po akcji Oscara ustalił Ramires.

Cenne zwycięstwo odniosła Valencia, która po pierwszy meczu była bez punktów. Równie istotne 3 "punkty" trafiły na konto SC Braga. Silne kadrowo Galatasaray przegrało drugi mecz i ma niewielkie szanse na wyjście z grupy.[u] Program wtorkowych meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów:

[/u]

GRUPA E

FC Nordsjaelland - Chelsea Londyn 0:4 (0:1)

0:1 - Mata 33' 0:2 - Luiz 80' 0:3 - Mata 82' 0:4 - Ramires 89'

Składy: Nordsjaelland:

Hansen - Parkhurst, Okore, Runje, Mtiliga, Adu, Stokholm, Lorentzen (85' Laudrup), Nordstrand (65' Ticinović), John, Beckmann.

Chelsea: Cech - Ivanović, Luiz, Cahill, Cole, Ramires, Lampard, Moses (65' Hazard), Oscar, Mata (83' Mikel), Torres.

Juventus Turyn - Szachtar Donieck 1:1 (1:1)

0:1 - Alex Teixeira 23' 1:1 - Bonucci 25'

Składy: Juventus:

Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini, Lichtsteiner, Vidal (85' Pogba), Pirlo, Marchisio, Asamoah, Matri (65' Quagliarella), Vucinić (58' Giovinco).

Szachtar: Piatow - Srna, Kuczer, Rakickij, Rat, Fernandinho, Hubschmann, Mchitarjan, Willian, Alex Teixeira (84' Ilsinho), Luiz Adriano.

TABELA ->>> GRUPA F

Valencia CF - OSC Lille 2:0 (1:0)

1:0 - Jonas 38' 2:0 - Jonas 75'

Składy: Valencia:

Guaita - Barragan, Delgado, Victor Ruiz, Cissokho, Costa, Gago, Feghouli (87' Pereira), Jonas (80' Parejo), Guardado, Soldado (84' Valdez).

Lille: Landreau - Debuchy, Basa, Chedjou (82' Digne), Beria, Balmont, Gueye, Pedretti, Payet, Roux (64' de Melo), Mendez (73' Rodelin). Czerwona kartka: Debuchy /86' za drugą żółtą/ (OSC Lille).

BATE Borysów - Bayern Monachium 3:1 (1:0)

1:0 - Pawłow 23'

2:0 - Rodionow 78' 2:1 - Ribery 90+1' 3:1 - Bressan 90+4'

Składy: BATE:

Gorbunow - Poljakow, Filipienka, Simić, Bordaczow, Wołodko - Lichtarowicz (65' Siwakow), Olechnowicz, Pawłow (84' Bressan), Hleb, Rodionow (87' Mozolewski). Bayern:

Neuer - Lahm, Boateng, Dante, Badstuber (77' Schweinsteiger), Martinez (58' Shaqiri), Luiz Gustavo, Mueller, Kroos, Ribery, Mandzukić (75' Pizarro).

TABELA ->>> GRUPA G

Spartak Moskwa - Celtic Glasgow 2:3 (1:1)

0:1 - Hooper 12' 1:1 - Emenike 41' 2:1 - Emenike 48' 2:2 - Kombarow 71' (sam.) 2:3 - Samaras 90'

Składy:

Spartak: Pesjakow - Makiejew, Insaurralde, Pareja, Kombarow - Kallstroem, Carioca, de Zeeuw (65' Bryzgałow) - Ari (87' Kozłow), McGeady (76' Dziuba) - Emenike.

Celtic: Forster - Ambrose, Wilson, Wanyama (70' Forrest), Izaguirre - Lustig, Brown, Commons, Mulgrew (80' Ledley) - Samaras, Hooper.

Czerwona kartka: Insaurralde /63'/ (Spartak).

Benfica Lizbona - FC Barcelona 0:2 (0:1)

0:1 - Sanchez 6'

0:2 - Fabregas 56'

Składy: Benfica:

Artur - Maxi Pereira, Garay, Jardel, Bruno Cesar (46' Martins), Gaitan (75' Nolito), Perez (60' Aimar), Lima, Salvio, Melgarejo.

Barcelona: Valdes - Alves, Puyol (78' Song), Mascherano, Alba, Fabregas (72' Iniesta), Xavi, Busquets, Sanchez, Messi, Pedro (82' Villa).

Czerwona kartka: Busquets /88'/ (FC Barcelona).

TABELA ->>>

GRUPA H

CFR Cluj - Manchester United 1:2 (1:1)

1:0 - Kapetanos 14' 1:1 - van Persie 29' 1:2 - van Persie 49'

Składy: Cluj:

Felgueiras - Sepsi, Cadu, Rada, Pinto, Sougou (24' Alberto), Aguirregaray (80' Nicoara), Murasan, Camora, Bastos - Kapetanos (61' Bjalanović). Man Utd:

de Gea - da Silva, Evans (79' Wootton), Ferdinand, Anderson, Fletcher, Cleverley, Evra, Hernandez (83' Welbeck), Rooney, van Persie.

Galatasaray Stambuł - SC Braga 0:2 (0:1)

0:1 - Ruben Micael 27'

0:2 - Alan 90+4' Składy: Galatasaray:

Muslera - Eboue, Kaya, Nounkeu, Riera, Amrabat (46' A. Yilmaz), Inan, Melo (76' Elmander), Colak (78' Kurtulus), Bulut, B. Yilmaz.

Braga: Beto - Salino, Douglao, Vinicius, Ismaily (84' Barbosa), Custodio, Viana (78' Djamal), Amorim, Alan, Ruben Micael (90' Coelho), Eder. TABELA ->>>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (21)
avatar
blue_heart
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a co jeśli Karabatic obstawił Bate?  
avatar
Grek Zorba
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Barcelona miała mieć problemy, tak wieszczono przed meczem. Ale oglądając cały mecz widziałem, że Barca grała na pół gwizdka, a gdyby Benfica im zagroziła to by wrzucili DRUGI bieg (mając w zap Czytaj całość
Braska
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A przepraszam bardzo, Kolega to widzial w ogole mecz BATE - Bayern? Bo ja widzialem i BATE zagral bardzo dobrze i zasluzenie wygral. Ich akcje bramkowi - miodzio, kazdy byl tam gdzie powinien i Czytaj całość
Braska
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ojej, a dlaczego od razu tak niesympatycznie sie zrobilo? Nie wiem skad tak wielkie zaskoczenie, ze Bayern przegral i to zdecydowanie? Przeciez nie od wczoraj wiadomo, ze BATE (i inne druzyny z Czytaj całość
avatar
memphis
3.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
bate to naprawdę solidna europejska firma, żebyśmy my mieli chociaż jedną drużynę na takim poziomie