- Chciałem się wyrwać z Polski, zmienić otoczenie, spróbować trenerskiej pracy w zupełnie nowym miejscu. Ale nie będę ukrywał, że nie miałem żadnej konkretnej oferty z polskiego klubu. Prawda jest też taka, że mógłbym ją przyjąć dopiero zimą, bo do końca roku i tak chciałem odpocząć od polskiej piłki, za dużo było tych wszystkich przeżyć, za dużo emocji - wyjaśnił Maciej Skorża w rozmowie z Antonim Bugajskim.
Jak to się stało, że szkoleniowiec trafił do Arabii Saudyjskiej? - Do dzisiaj nie wiem, kto konkretnie wpadł tam na pomysł, by zatrudnić właśnie mnie. Przedstawiciele Al-Ettifaq Dammam kontaktowali się ze mną już w połowie czerwca. Wtedy nie byłem na taką pracę przygotowany. Odmawiałem. Nie dawali za wygraną. Od września sygnały były coraz częstsze i coraz bardziej zdecydowane. Wreszcie zgodziłem się tam polecieć i zobaczyć, jak to wszystko wygląda na miejscu. I gdy już tam wylądowałem, obejrzałem, to... podpisałem kontrakt - powiedział były trener Legii, który zapewnił, że praca w Ettifag FC jest tylko epizodem i będzie chciał wrócić do polskiej ligi.
Źródło: Przegląd Sportowy