Piwosze muszą zatopić Arkę - zapowiedz spotkania Okocimski Brzesko - Arka Gdynia

Sytuacja w ekipie z Brzeska robi się dramatyczna. Zespół nie wygrał w tym sezonie na własnym obiekcie i utknął w strefie spadkowej. Aby liczyć się w walce o ligowy byt, w sobotę musi zatopić Arkę.

Kilka tygodni temu wydawało się, że zespół ze Wschodniej Małopolski powoli wychodzi na prostą. Pierwszym promykiem nadziei był punkt przywieziony z Legnicy. Cieszył nie tylko remis z Miedzią, ale także dobra gra w defensywie. Rozochoceni Piwosze zapowiadali w kolejnym meczu z Olimpią Grudziądz komplet punktów. Jednak na boisku w Brzesku sztuka ta po raz kolejny się nie udała. Po przeciętnym spotkaniu zawodnicy Krzysztofa Łętochy zanotowali bezbramkowy remis, który w ich sytuacji niewiele zmienił. - Cieszy mnie, że nie straciliśmy bramki w kolejnym spotkaniu - mówił po meczu trener Łętocha. - Sędzia mógł odgwizdać ewidentny rzut karny, który mógł rozstrzygnąć losy spotkania. Mamy tydzień na zastanowienie się nad pewnymi elementami. Będę się przyglądał Pawłowi Smółce i innym zawodnikom, którzy mieli mniej okazji do gry - zakończył szkoleniowiec Piwoszy. Jednym z głównych zmartwień Okocimskiego jest słaba skuteczność. Łętocha nie wyklucza więc zmian, zwłaszcza w formacji ataku. - Trzeba trafić na człowieka, który by to wszystko poukładał - kończy szkoleniowiec OKS-u.

Tymczasem Arka po słabym starcie mozolnie pnie się w górę ligowej tabeli. Po sporej dawce krytyki, jakiej doznał trener Petr Nemec jego zespół z kolejki na kolejkę zbiera oraz lepsze recenzje. W poprzednim meczu gdynianie wygrali na własnym obiekcie 1:0 z Miedzią Legnica, zdobywając bramkę po dobrze rozegranym rzucie rożnym. -Przeciwnik miał 80 procent posiadania piłki, ale jeśli się nie strzela bramki to trudno o dobry wynik – podsumował trener Arki. - Mój młody zespół wykonywał to, co sobie założyliśmy przed meczem - nie krył zadowolenia czeski szkoleniowiec. Jego zawodnicy także nabrali pewności siebie i nie zamierzają udać się do Brzeska jedynie na wycieczkę. - Czeka nas ciężkie spotkanie, takie jak z Tychami. To będzie daleka, ale już na szczęście ostatnia podróż w tej rundzie - mówił przed meczem Tomasz Jarzębowski w wywiadzie dla telewizji klubowej. - Jedziemy po trzy punkty, szczególne że w ostatnich spotkaniach graliśmy nieźle i chcemy te passę podtrzymać - zadeklarował zdobywca decydującej bramki w meczu z Miedzią. Piłkarzom z północy kraju nie służy jednak powietrze w Małopolsce. W tym sezonie po meczach w Krakowie, Niecieczy i w Stróżach zdobycz punktowa zwiększyła się zaledwie o jedno oczko.

W zespole z Trójmiasta nie zagra pauzujący za kartki Julien Tadrowski. Z powodu kontuzji nie zobaczymy także Wallace Beneventa oraz Pawła Czoski. W ekipie gospodarzy zabraknie jedynie Wojciecha Wojcieszyńskiego, który w meczu z Olimpią otrzymał czwarty żółty kartonik.

Okocimski Brzesko - Arka Gdynia / sob. 13.10.2012 godz. 15.00

Przewidywane składy:

Okocimski Brzesko: Dawid Mieczkowski - Mateusz Wawryka, Radosław Jacek, Rafał Cegliński, Konrad Wieczorek, Paweł Peciak, Marcin Szałęga, Valentin Jeriomenko, Tomasz Baliga, Piotr Darmochwał, Iwan Litwiniuk.

Arka Gdynia: Michał Szromnik - Marcin Detlaff, Krzysztof Sobieraj, Tomasz Jarzębowski, Piotr Tomasik, Michał Rzuchowski, Radosław Pruchnik, Damian Krajanowski, Piotr Kuklis, Marcin Radzewicz, Marcus Vinicius da Silva.

Zamów relację z meczu Okocimski Brzesko - Arka Gdynia
Wyślij SMS o treści PILKA.ARKA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Okocimski Brzesko - Arka Gdynia
Wyślij SMS o treści PILKA.ARKA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: