Sobota w La Liga: Mourinho wykluczył transfer Falcao, pierwszy hat-trick Pedro

Mourinho wykluczył transfer Falcao

W ostatnim czasie na obiedzie spotkali się przedstawiciele Realu Madryt i Atletico Madryt. Hiszpańskie media od razu zasugerowały, że rozmowa dotyczyła głównie ewentualnego transferu Radamela Falcao po trwającym sezonie.

- Falcao to temat zamknięty. Jest wielkim piłkarzem i gwiazdą naszego lokalnego rywala, tak samo jak w przeszłości Sergio Aguero. Między klubami mamy jednak nieoficjalny pakt o nieagresji - zapewnił Jose Mourinho.

Rozmowom na temat Kolumbijczyka, który na Santiago Bernabeu miałby trafić za 60 mln euro, zaprzeczyli również włodarze Los Colchoneros. Podobno spotkanie miało dotyczyć rozwiązania problemu z umowami telewizyjnymi.

Pierwszy hat-trick Pedro, Casillas utrzymuje serię

Bezsprzecznym bohaterem meczu w Mińsku został Pedro Rodriguez, który zdobył trzy bramki i zaliczył asystę. Piłkarz FC Barcelony był nie do zatrzymania na lewej stronie ofensywy i ustrzelił swojego pierwszego hat-tricka w karierze! Został również 31 piłkarzem, który dokonał tego w barwach La Roja.

Tymczasem swój rekord poprawił Iker Casillas. Bramkarz Realu Madryt nie puścił bramki już w dziewiątym meczu reprezentacji z kolei i ma na koncie serię 727 minut. Wcześniejszy rekord golkipera Królewskich wynosił 708 minut. Ostatni raz Casillas w koszulce Hiszpanii wyciągał piłkę z siatki podczas inaugurującego meczu na Euro 2012.

Do najlepszych wyników jeszcze mu trochę brakuje - rekord należy do Dino Zoffa (1143 minut), a drugi jest Edwin van der Saar (1014).

Malaga CF szykuje się na Mediolan

Po dwóch kolejkach Ligi Mistrzów najlepszych bilans ma Malaga. Już 7 listopada Andaluzyjczyków jednak czeka kluczowe starcie z AC Milan. - To spotkanie na najładniejszym stadionie na świecie i z biletami nie będzie problemów. Na mecz szykują się tłumy - przyznał prezes największej kibicowskiej grupy Malagi. Podobno do Mediolanu w dniu starcia ma zawitać tysiąc ludzi z Hiszpanii.

Bielsa nie dogaduje się z piłkarzami

O problemach Athletic Bilbao mówi się od początku tego sezonu. Niedawno z treningu trener Marcelo Bielsa za zbyt małe zaangażowanie wyrzucił Fernando Llorente. Teraz w ślady baskijskiego napastnika poszedł Ander Iturraspe, który również przedwcześnie opuścił zajęcia. Czyżby dni argentyńskiego szkoleniowca na San Mames były policzone?

Montoya dostanie swoją szansę

Z powodu kontuzji przez trzy tygodnie na boisku nie pojawi się Daniel Alves. Z tego względu na prawej stronie linii defensywnej będzie występować Martin Montoya, który w tym sezonie zagrał w trzech meczach i zbierał same pozytywne recenzje.

Jeśli młody Hiszpan wykorzysta swoją szansę, może częściej rywalizować z Brazylijczykiem, który wciąż jest pewniakiem w talii Tito Vilanovy. Do reprezentanta Canarinhos na Camp Nou mają jednak coraz więcej zastrzeżeń.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)