Polak już po zamknięciu okienka transferowego podpisał kontrakt z beniaminkiem Premier League Southampton. Na razie nie usiadł na ławce rezerwowych, a bronił młody, bo 20-letni Paulo Gazzaniga. Sezon w podstawowym składzie rozpoczął Kelvin Davies, jednak po serii słabych meczów został zmieniony przez Argentyńczyka.
Gazzaniga nie robi większych błędów, ale w trzech spotkaniach Premier League puścił sześć goli. Od Sky Sports otrzymał średnią notę 7,0. Święci mają jednak pięć porażek na koncie i całkiem możliwe, że Nigel Adkins będzie szukał kolejnych rozwiązań.
Boruc jest doświadczony, co może być jego sporym atutem i w minionym tygodniu Adkins przyglądał mu się podczas meczu rezerw. Southampton pojechało na wyjazdowy pojedynek z Manchesterem United. Wprawdzie Boruc wpuścił trzy gole, ale przy żadnym nie popełnił błędu. Ponadto popisał się kilkoma niezłymi interwencjami, potwierdzając, że refleks nadal ma najwyższym poziomie. Southampton zremisowało ten mecz 3:3.
Póki co trwa przerwa na spotkania reprezentacji narodowych. 20 października Święci zagrają z West Ham United. Spore szansę Polak miałby na grę 31 października, kiedy w Pucharze Ligi Southampton zmierzy się z Leeds United.
Czy Artur Boruc jeszcze w tym miesiącu zadebiutuje w barwach Southampton? Póki co jest numerem 3.