Anglia: Lider to lider - Chelsea lepsza w derbach

Chelsea wygrała siódmy mecz w tym sezonie, ogrywając w derbach Londynu Tottenham Hotspur 4:2. Koguty w drugiej połowie prowadziły już 2:1, ale w trzy minuty dwa gole zdobył [tag=16858]Juan Mata[/tag].

Tottenham Hotspur zarzekał się, że jako pierwszy pokona w tym sezonie Chelsea Londyn. Od dwóch tygodni do tego pojedynku przygotowywał się Andre Villas Boas, który w marcu został zwolniony z funkcji menedżera The Blues.

Od pierwszych minut częściej przy piłce byli goście i w 17. minucie objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym futbolówka spadła na 16. metr, gdzie potężnym strzałem pod poprzeczkę bramkę zdobył Gary Cahill. Tottenham starał się doprowadzić do wyrównania, jednak brakowało klarownych okazji strzeleckich.

Chelsea przed tą kolejką jako jedyna w całej Premier League w drugiej odsłonie nie straciła choćby bramki. Bardzo szybko zaczęło to być nieaktualne, bowiem w 47. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Tom Huddlestone, piłkę tuż przed bramkę zgrał Jan Vertonghen, a z najbliższej odległości William Gallas wpakował ją do siatki Chelsea.

Gospodarze poszli za ciosem i siedem minut później już prowadzili. Aaron Lennon płasko dośrodkował w pole karne, a Jermain Defoe z dziesięciu metrów pokonał Cecha.

Koguty wyraźnie złapały wiatr w żagle, lecz Chelsea udowodniła, że od początku sezonu jest w wyśmienitej formie. W ciągu trzech minut gospodarzy ukarał Juan Mata . Najpierw Gallas źle wybił piłkę bowiem ta trafiła pod nogi Hiszpana, a ten mierzonym strzałem nie dał żadnych szans Friedelowi.

Po chwili Eden Hazard  kapitalnie zagrał do Maty, który znalazł się sam na sam z Friedelem i strzałem obok niego wyprowadził The Blues na prowadzenie. Kropkę nad "i" postawił rezerwowy Daniel Sturridge, który dołożył tylko nogę do podania Maty.

Chelsea wygrała i jest zdecydowanym liderem. Z ośmiu spotkań siedem zakończyła na swoją korzyść. Tottenham po czterech z rzędu zwycięstwach znalazł pogromcę.

Tottenham Hotspur - Chelsea Londyn 2:4 (0:1)
0:1 - Cahill 17'
1:1 - Gallas 47'
2:1 -  Defoe 54'
2:2 - Mata 66'
2:3 - Mata 69'
2:4 - Sturridge 90+1'

Źródło artykułu: