Absencja Marcela Schmelzera, Ilkaya Gundogana, Mario Goetzego i Jakuba Błaszczykowskiego spowodowała, że Juergen Klopp musiał całkowicie przebudować podstawową jedenastkę. Zmienione zostało także ustawienie z 4-2-3-1 na 3-5-2, wskutek czego Łukasz Piszczek na początku spotkania pełnił funkcję prawoskrzydłowego, a później niespodziewanie zmienił stronę boiska.
"Na nietypowej dla siebie pozycji - hybrydy pomiędzy linią obrony a pomocy - Piszczek miał wyraźne problemy" - ocenili dziennikarze Sportalu. "Zaczął z prawej strony boiska, a po 30 minutach musiał przenieść się na lewą flankę" - zauważono w DerWesten. "Jako lewy obrońca nie okazał się tak dobry jak w roli prawego defensora" - skomentowali żurnaliści RevierSport.
Piszczek otrzymał słabe oceny, ale nie był najgorszym zawodnikiem Borussii Dortmund. Na całej linii zawiódł Ivan Perisić ("5" od DerWesten, "6" od RevierSport), a tylko ciut lepiej zrecenzowano grę Moritza Leitnera oraz Sebastiana Kehla.
Jednym z jaśniejszych punktów w drużynie Kloppa był z pewnością Robert Lewandowski, który w drugiej połowie zdobył bramkę kontaktową. 24-latek nie może być jednak zadowolony ze swojej dyspozycji. "W nowym ustawieniu nie czuł się dobrze, a na początku niewiele biegał. Później prezentował się już lepiej i został nagrodzony bramką" - ocenili dziennikarze DerWesten. "W pierwszej połowie był mało zaangażowany w grę" - dodano na RevierSport.
Po końcowym gwizdku nietęgą minę miał Juergen Klopp. - Nie zagraliśmy dobrego meczu, Schalke zwyciężyło zasłużenie. Porażkę biorę na siebie. Chciałem pomóc zespołowi zmianą ustawienia, ale nowy system zupełnie nie funkcjonował - powiedział trener BVB. - Mieliśmy zły dzień, nie potrafiliśmy odnaleźć naszego rytmu i zasłużyliśmy na porażkę - stwierdził Michael Zorc.
Już w środę dortmundczyków czeka potyczka z Realem Madryt. Fani Borussii wierzą, że wracający do zdrowia Goetze, Schmelzer i Gundogan będą gotowi do gry, jednak czy to wystarczy, by powalczyć z Królewskimi? - Musimy wyciągnąć wnioski z porażki z Schalke i nie tracić pewności siebie. Mecz z Realem będzie zupełnie inny - zapewnia Marco Reus.
W ligowej tabeli do Bayernu Monachium czarno-żółci tracą już 12 punktów. Nawet nie najsilniejszy kadrowo Eintracht Frankfurt zdecydowanie uciekł BVB. - Rozegraliśmy dopiero 8 spotkań, a przed nami jeszcze 26 meczów - nie traci wiary Mats Hummels.
Oceny polskich piłkarzy kolejno od Bildu, Sportalu, DerWesten i RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Łukasz Piszczek
- "4", "4,5", "4", "3,5"
Robert Lewandowski - "3", "3,5", "3,5", "2,5"