Niedziela w Premier League: Pierwszy samobój w karierze Wayne'a Rooneya

Wayne Rooney przyznał, że jego sobotni samobój był jego pierwszym w karierze. Później Anglik zrehabilitował się i trafił już do właściwej bramki.

Pierwszy samobój w karierze Wayne'a Rooneya

Dość niespodziewanie Wayne Rooney w meczu ze Stoke City skierował piłkę do własnej siatki. Po spotkaniu Anglik przyznał, że nigdy wcześniej nie zdarzyło mu się to.

To był mój pierwszy samobój w karierze, ale na szczęście podnieśliśmy się po nim i na przerwę schodziliśmy prowadząc 2:1. Najważniejsze, że szybko się po tym otrząsnąłem i nie pozwoliłem, aby wpłynęło to na moją grę. Zasłużyliśmy dziś na trzy punkty - powiedział Rooney.

Ferguson nie może przeboleć straty bramek

Manchester United wygrał ze Stoke City, ale dwukrotnie dał sobie wbić bramkę. To bardzo boli Sir Alexa Fergusona, który powiedział, że musi się to zmienić.

Atak jest największym atutem naszej gry w tym sezonie - co do tego to nie ma wątpliwości. Tracimy jednak bramki na własnym stadionie i to jest frustrujące. Pierwszy gol był samobójczy, tego oczywiście nie można było przewidzieć. Drugi natomiast był natomiast bardzo łatwo oddany - przyznał Ferguson.

Dzeko jak zwykle nie zawiódł

Edin Dzeko nie po raz pierwszy uratował skórę Roberto Manciniemu. W sobotę jego dwie bramki przeciwko West Bromwich Albion zapewniły Manchesterowi City komplet punktów.

Bośniak w sumie w Premier League wystąpił w 52. meczach, ale połowę razy meldował się na murawie jako zmiennik. Mimo to zdobył aż 21 goli.

- Jeśli prześledzi się karierę Edina w Manchesterze City, to zobaczy się, że mnóstwo goli, które strzelił było bardzo ważnych - przypomniał David Platt, asystent Manciniego.

Los Angeles sięgnie po Lamparda?

W styczniu Los Angeles Galaxy zamierza sięgnąć po Franka Lamparda. 34-latek ma ważny kontrakt z Chelsea Londyn tylko do końca sezonu i niekoniecznie musi on zostać przedłużony. Roberto Di Matteo ma innych zawodników w środkowej strefie.

Los Angeles od jakiegoś czasu wyraża zainteresowanie Lampardem, jednak gdyby ten zdecydował się na transfer do MLS, to raczej mógłby zapomnieć o reprezentacji Anglii.

Robin van Persie chwali współpracę z Rooneyem

Robin van Persie jest zdania, że z meczu na mecz jego współpraca z Waynem Rooneyem jest coraz lepsza. To właśnie po podaniu Anglik w sobotę Holender strzelił gola głową.

- Uważam, że coraz lepiej nam się współpracuje. Od pierwszego dnia każdy może zobaczyć, że jest coraz lepiej. Lubimy grać ze sobą i nawzajem sobie pomagamy - przyznał van Persie.

Arsene Wenger: Rozczarowujący występ

Arsenal Londyn zawiódł w meczu z Norwich City i przegrał na Carrow Road 0:1. Dla Kanarków było to pierwsze zwycięstwo w sezonie. Arsene Wenger przyznał, że to był rozczarowujący występ jego podopiecznych.

- Rywale nieźle zagrali w defensywie, byli przy tym skoncentrowani i zaangażowani. My mieliśmy spore posiadanie piłki, ale nie przekładało to się na okazje strzeleckie. To był rozczarowujący występ - powiedział Wenger.

Tymczasem kontuzji w tym spotkaniu doznał Alex Oxlade-Chamberlain. Na szczęście Kanonierów nie jest to poważny uraz, ale w środę w Lidze Mistrzów nie będzie mógł wystąpić.

Falcao chwali Premier League

Radamel Falcao znajduje się na celowniku Chelsea Londyn. Napastnik Atletico Madryt chwali angielską Premier League.

- Wszyscy mówią o Barcelonie czy Realu Madryt, ale zdobywca Ligi Mistrzów jest w Anglii. Co do wartości tej ligi to nie ma żadnych wątpliwości - przyznał kolumbijski napastnik.

Podobno Roman Abramowicz jest gotów wyłożyć na 26-latka 46 milionów funtów.

Znokautował Kirklanda, złapała go policja

W piątek Chris Kirkland został znokautowany przez kibica Leeds United podczas meczu The Championship. Kamery zarejestrowały twarz atakującego i kwestią czasu było, kiedy policja go aresztuje.

Tak się stało w niedzielę o godzinie 14:00 czasu polskiego. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Cheltenham. Teraz czeka go surowa kara.

Komentarze (1)
avatar
smok
21.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze, że Dżeko został w MC, bo bałem się, że go sprzedadzą. Balotellego trzeba się pozbyć.