Najlepsze drużyny T-Mobile Ekstraklasy

Bartosz Zimkowski 24 Października 2012, 12:50

Najlepsze drużyny T-Mobile Ekstraklasy:

GKS Bełchatów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1

GKS Bełchatów - 3,5 - Gospodarze jakże ważny mecz ustawili sobie na samym początku spotkania, a na przerwę schodzili prowadząc 2:0. W drugiej połowie nieco oddali gościom inicjatywę, stracili bramkę, ale w pełni zasłużyli na trzy punkty.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - 2,0 - Z taką grą, z takimi błędami popełnianymi w defensywie i przez bramkarza, Górale spadną z ligi.

Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:0

Górnik Zabrze - 4,0 - Po słabym początku spotkania piłkarze Górnika pokazali się z przyzwoitej strony i w drugiej połowie zdecydowanie przeważali. Stworzyli też kilka okazji bramkowych, których nie zdołali zamienić na kolejne trafienia.

Korona Kielce - 3,5 - Korona z dużym animuszem rozpoczęła mecz w Zabrzu, ale z biegiem minut wyraźnie opadła z sił. Gdyby kielczanie wykorzystali choć połowę sytuacji, które sobie stworzyli - wywieźliby ze Śląska komplet punktów. Duży minus za nieskuteczność...

Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 2:3 

Lechia Gdańsk - 3,0 - Gdańszczanie do sześćdziesiątej minuty grali bardzo dobrze. Po dwóch bramkach Abdou Razacka Traore Prowadzili 2:0 i stwarzali sobie sytuacje do kolejnych bramek. To co zrobili w ciągu ostatnich trzydziestu minut woła jednak o pomstę do nieba. Po kontuzjach Ricardinho i Łukasza Surmy, gra drużyny wyglądała o wiele gorzej, co skrzętnie wykorzystał Śląsk, strzelając trzy bramki.

Śląsk Wrocław - 4,5 - To, co w Gdańsku zrobili piłkarze Śląska, to prawdziwy majstersztyk. Wrocławianie długo czekali, aby przepuścić decydujący atak. W końcu jednak zdobyli trzy bramki w ciągu jedenastu minut i do końca bronili wyniku.

Piast Gliwice - Widzew Łódź 1:2 

Piast Gliwice - 3,0 - Gliwiczanie rozegrali lepsze zawody, aniżeli Widzew, ale przegrali. Dlatego też ocena nie może być wyższa. Niebiesko-czerwonych zawiodła przede wszystkim skuteczność, ponieważ mogli wygrać kilkoma bramkami.

Widzew Łódź - 3,0 - Łodzianie przyjechali do Gliwic z nastawieniem na obronę i im się to udało. Wprawdzie stracili bramkę po indywidualnym błędzie, ale wygrali ostatecznie 2:1. Nie było to jednak wielkie spotkanie podopiecznych Radosława Mroczkowskiego.

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 0:3 

Pogoń Szczecin - 2,0 - Na początku Pogoń miała dwie szanse na objęcie prowadzenia. Gdyby wykorzystała choć jedną z nich, to mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej... A tak - już po 21 minutach przegrywała dwiema bramkami, następnie straciła dwóch zawodników i pozostało jej odebrać od Legii małą lekcje konsekwentnego futbolu.

Legia Warszawa - 4,0 - Goście potrzebowali 21 minut, aby pozamiatać w Szczecinie. Po zdobyciu dwóch bramek kontrolowali wydarzenia i choć nie pokazali fajerwerków, to byli o klasę lepsi od przeciwnika. Legia wytrąciła gospodarzom z rąk większość argumentów, po przerwie dołożyli trzeciego gola.

Polonia Warszawa - Ruch Chorzów 2:1 

Polonia Warszawa - 3,0 - Czarne Koszule bardzo długo dominowały na boisku, liczne sytuacje podbramkowe wynikały jednak przede wszystkim z fatalnej dyspozycji chorzowskiej defensywy. Gospodarze strzelili dwie bramki, a mogli znacznie więcej, zabrakło jednak skuteczności. Oraz opanowania w tyłach, gdzie marnie wyglądała współpraca Baszczyńskiego z Szymankiem.

Ruch Chorzów - 2,5 - Chorzowianie w ataku grali sprytnie i ładnie dla oka. Zespół Zielińskiego szukał gry kombinacyjnej, szybkiej, z pierwszej piłki, cieniem na grze zespołu położyła się jednak forma obrońców, którzy aż prosili się o to, aby Poloniści wbijali im kolejne bramki.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 0:0 

Wisła Kraków - 2,5 - Wisła takie mecze u siebie powinna wygrywać bez dwóch zdań. Tymczasem gra Białej Gwiazdy nie napawała optymizmem, chociaż miała więcej sytuacji niż Jaga.

Jagiellonia Białystok - 2,5 - Jagiellonia może cieszyć się z wyniku, ale nie z gry. W Krakowie podopieczni Tomasza Hajty nie błyszczeli, ale punkt przywieźli.

Zagłębie Lubin - Lech Poznań 0:1

Zagłębie Lubin - 2,0 - Zagłębie miało okazje do strzelenia bramki, ale ich nie wykorzystało. W pierwszych 30. minutach nie istniało i popełniało fatalne błędy w defensywie.

Lech Poznań  - 3,0 - Kolejorz w Lubinie nie zagrał nadzwyczajnie, a co najwyżej poprawnie. To jednak w zupełności wystarczyło, żeby sięgnąć po komplet punktów.

Tabela T-Mobile Ekstraklasy:

T-Mobile Ekstraklasa 2012/2013