Dariusz Wdowczyk trenerem Podbeskidzia?

[tag=564]Podbeskidzie Bielsko-Biała[/tag] szuka następcy Roberta Kasperczyka. Być może nowym trenerem ostatniej drużyny T-Mobile Ekstraklasy zostanie [tag=2863]Dariusz Wdowczyk[/tag].

Zamieszany w aferę korupcyjną szkoleniowiec odbył już karę i może spokojnie trenować kluby. Z informacji Faktu wynika, że Wdowczyk jest bliski porozumienia z Podbeskidziem. Na dowód gazeta publikuje zdjęcia trenera rozmawiającego w jednym z katowickich hoteli z działaczami Górali.

Na spotkanie z Dariuszem Wdowczykiem przybyli Marek Glogaza (prezes klubu) i Jarosław Matusiak (z firmy Murapol, która sponsoruje Podbeskidzie i ściągnęła ostatnio do klubu Ireneusza Jelenia).

Fakt informuje, że Wdowczyk zgodził się na warunki Podbeskidzia i jest głównym faworytem do zastąpienia zwolnionego ostatnio Roberta Kasperczyka. Wszystko może wyjaśnić się w najbliższych godzinach.

Dodajmy, że Górali w piątek czeka mecz ligowy z Lechią Gdańsk. Ma w nim zadebiutować Ireneusz Jeleń.

Źródło: Fakt

Komentarze (5)
avatar
luka74
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wdowczyk z tego grona - najlepszy!!! 
avatar
eXpErT
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja też sądzę, że Wdowczyk powinien wrócić. Zamiast znów plątać się w tych samych nazwiskach jak Sasal, Kafarski czy Ulatowski warto dać jemu szansę. 
avatar
Grek Zorba
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba ich pogięło. Wydawało mi się, że ten "trener" miał zakaz prowadzenia klubów. Sorry, ale kto po takich przekrętach jakie były udziałem tego pana będzie wierzył w nagłą metamorfozę Podbeski Czytaj całość
Braska
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A mi sie ten ruch bardzo podoba. Dlaczego nie da Wdowczykowi szansy? Odcierpial swoje i niech wraca na lawke trenerska, a ze polska pilka juest umoczona to przeciez od dzwna wiadomo. Nic tego n Czytaj całość
avatar
hbll
25.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hehe - no to wiadomo co się szykuje. Widmo spadku i telefon do p. Dariusza W....
Ehhhh, dajcie juz spokój z tą polską piłą bo trzeba być ślepym, żeby nie widzieć co się dzieje