Szymon Gąsiński rozwiąże kontrakt z Cracovią

[tag=9770]Szymon Gąsiński[/tag] porozumiał się z Cracovią w sprawie rozwiązania obowiązującego jeszcze do końca grudnia kontraktu z Pasami.

"Gąska" jest zawodnikiem Pasów od stycznia 2011 roku, kiedy trafił do Krakowa z Polonii Bytom. W barwach klubu z ul. Kałuży wystąpił w tym czasie rozegrał tylko cztery mecze o stawkę.

Pech w Cracovii 29-letniego bramkarza  rozpoczął się już podczas zimowego zgrupowania przed rundą wiosenną sezonu 2010/2011, kiedy wygrywał rywalizację o miejsce w bramce z Wojciechem Kaczmarkiem, doznał urazu, który wyeliminował go z treningów i numerem "1" został jego rywal.

Kaczmarek spisywał się na tyle dobrze, że nie wypadł ze składu aż do połowy rundy jesiennej kolejnych rozgrywek. Po zwolnieniu Jurija Szatałowa, którego zastąpił Dariusz Pasieka, nowy opiekun Pasów postawił właśnie na Gąsińskiego, ale ten bronił tylko w dwóch ligowych meczach i wrócił na ławkę po spotkaniu z Lechem Poznań (0:3).

To nie koniec problemów wychowanka Łódzkiego Klubu Sportowego w Cracovii. W styczniu 2012 roku podczas obozu w Hiszpanii Gąsiński doznał urazu kolana, ale kiedy wrócił do pełni zdrowia, krakowski klub postanowił zatrudnić Radosława Cierzniaka. "Gąska" ten ruch klubu nazwał groteską i za chwilę został ukarany za "niestosowanie się do zaleceń sztabu medycznego" przesunięciem do zespołu Młodej Ekstraklasy.

W młodzieżowych rozgrywkach oczywiście nie zagrał ani razu, ale po zakończonym spadkiem z ekstraklasy sezonie wrócił do kadry pierwszego zespołu. Podczas obozu w Gniewinie został nawet wybrany przez kolegów do rady drużyny, ale jego pozycja zaczęła słabnąć, kiedy Cracovia wypożyczyła z Korony Kielce Krzysztofa Pilarza.

Na tydzień przed startem sezonu Gąsiński został przesunięty do drużyny rezerw, a później skazany na treningi indywidualne. Kilka tygodni temu też został ukarany (4 tys. zł) przez klub za kolejne niestosowanie się do zaleceń sztabu medycznego. Odwołał się od tej kary do Wydziału Dyscypliny PZPN.

Po porozumieniu się z klubem w sprawie warunków rozwiązania umowy, znów otrzymał możliwość treningów z drużyną rezerw i uczestniczenia w zajęciach bramkarskich.

Źródło artykułu: