Zanim dojdzie do derbów Liverpoolu w sobotę Arsenal powalczy z Queens Park Rangers. Kanonierzy nie mają najlepszej passy, ponieważ przegrali dwa ostatnie mecze. Najpierw w lidze nie poradzili sobie z Norwich City, a następnie ulegli w Lidze Mistrzów Schalke 04 Gelsenkirchen. Teraz rywal wydaje się być słaby. QPR jest ostatnie w lidze i ma na koncie tylko tylko trzy punkty - za trzy remisy. Pięć razy podopieczni Marka Hughesa przegrywali. Mimo to Walijczyk ma spore poparcie władz klubu, ale kolejna porażka jeszcze bardzo skomplikuje sytuację QPR.
Arsenal nie ma jednak wyjścia - musi wygrać. W Premier League Kanonierzy zajmują dopiero dziewiąte miejsce z dorobkiem dwunastu punktów. Bilans gier na własnym stadionie dla Arsenalu jest niepokojący - tylko jedno zwycięstwo w trzech meczach. Możliwe, że od pierwszej minuty wystąpi dwóch rekonwalescentów - Jack Wilshere oraz Bacary Sagna. Obaj w normalnej dyspozycji są sporym wzmocnieniem.
Teoretycznie łatwe zadanie czeka Manchester City. The Citizens podejmą Swansea City. Łabędzie z sześciu ostatnich ligowych meczów wygrały tylko jeden. Man City w tym sezonie jeszcze nie przegrał i plasuje się na trzeciej pozycji. W przypadku porażki Manchesteru United mogą awansować na drugie miejsce. W tygodniu The Citizens przegrali w Lidze Mistrzów z Ajaxem Amsterdam i Roberto Mancini musi zrobić wszystko, żeby tym razem wygrać i zmazać plamę z Amsterdamu.
Pierwszym niedzielnym spotkaniem będzie starcie Evertonu z Liverpoolem FC. Wydaje się, że mecz będzie bardzo interesujący, ponieważ obie drużyny są w niezłych dyspozycjach. The Toffees są czwarci w tabeli i chociaż The Reds są w jej połowie, to po ostatniej wygranej z Reading nadzieje na Anfield znów odżyły. Sporo będzie zależało od Luisa Suareza, na którym spoczywa odpowiedzialność zdobywania bramek.
Fani ligi angielskiej będą jednak czekać na mecz Chelsea Londyn z Manchesterem United. Lider podejmie wicelidera i już to powinno zapowiadać niezwykle ciekawy pojedynek. To będzie starcie Juana Maty z Waynem Rooneyem. Ten pierwszy w ostatnich czterech spotkaniach zdobył trzy gole i dołożył aż pięć asyst. Z kolei Rooney strzelił 5 goli w sześciu meczach.
W drużynie Man Utd zabraknie Shinji Kagawy, który odpocznie około miesiąca od futbolu. To samo czeka Franka Lamparda. Chris Smalling wrócił już do treningów i możliwe, że otrzyma szansę od Sir Alexa Fergusona. Dopiero w listopadzie powinien być do dyspozycji Szkota Phil Jones. W The Blues zabraknie jeszcze zawieszonego Johna Terryego.
W całej historii doszło do 163. meczów między tymi zespołami. Dużo lepszy bilans mają Czerwone Diabły - wygrały 71 razy, przy 48. remisach i 44. zwycięstwach Chelsea. W lutym tego roku The Blues prowadzili z MU już 3:0, by później stracić trzy gole i mecz zakończył się remisem 3:3.
Program 9. kolejki Premier League:
Sobota, 27 październik:
13:45 Aston Villa - Norwich City
16:00 Arsenal - Queens Park Rangers
16:00 Reading - Fulham
16:00 Stoke City - Sunderland
16:00 Wigan Athletic - West Ham United
18:30 Manchester City - Swansea City
Niedziela, 28 październik:
14:30 Everton - Liverpool
16:00 Newcastle United - West Bromwich Albion
16:00 Southampton - Tottenham Hotspur
17:00 Chelsea - Manchester United
13:45 Aston Villa - Norwich City 1:1
16:00 Arsenal - Queens Park Rangers 0:0
16:00 Reading - Fulham 1:1
16:00 Stoke City - Sunderland 2:1
16:00 Wigan Athletic - West Ham Czytaj całość