W wyjściowej jedenastce Motoru na murawę wybiegli dwaj piłkarze... Lecha: Arkadiusz Czarnecki oraz Piotr Kamiński.
20-letni Czarnecki jest obrońcą, ma za sobą już kilka występów w pierwszej drużynie Kolejorza, lecz jesienią grał wyłącznie w Młodej Ekstraklasie, podobnie jak o rok od niego starszy napastnik Kamiński, który w 15 spotkaniach zdobył 6 goli.
Obaj piłkarze w meczu ze swą dotychczasową drużyną zaprezentowali się z dobrej strony i trener Kuźma jest zainteresowany pozostaniem ich w Lublinie.
W ostatnich dniach do Motoru dołączył i również zagrał przeciwko Lechowi Maciej Kiciński - piłkarz Kolportera Korony Kielce, który rundę jesienną spędził na wypożyczeniu w Kmicie Zabierzów. Lublinianie byli zainteresowani tym 22-letnim defensorem już latem ubiegłego roku, lecz ostatecznie zakotwiczył on w Zabierzowie. Całkiem możliwe, że kolejne podejście wychowanka Bałtyku Gdynia do Motoru okaże się skuteczne i wiosną wzmocni on szyki obronne lubelskiej jedenastki.