Środa w La Liga: Wielki szpital w Realu, na Levante rezerwowy napastnik?

Spotkanie z Borussią Dortmund przyniosło kolejne urazy w zespole mistrza Hiszpanii. Do kontuzjowanych dołączył Gonzalo Higuain.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Wielki szpital w Realu Madryt

W październikowym El Clasico Jose Mourinho miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Później jednak było coraz gorzej, a z urazami borykali się kolejni piłkarze z pierwszej jedenastki.

Od jakiegoś czasu poza kadrą znajdują się Marcelo, Fabio Coentrao i Sami Khedira. W poniedziałek do tej grupy dołączył Karim Benzema, który doznał urazu na treningu i będzie gotowy do gry w połowie kolejnego tygodnia.

Problem w tym, że na początku spotkania Ligi Mistrzów z powodu problemów z prawym udem z boiska musiał zejść inny środkowy napastnik - Gonzalo Higuain, którego zastąpił Jose Callejon.

Dokładne badania Argentyńczyka zostaną przeprowadzone dopiero w czwartek, jednak wydaje się, że The Special One będzie musiał trochę zmienić swoje ustawienie. Na szpicy może jeszcze zagrać wieczny rezerwowy - Alvaro Morata, Callejon bądź Cristiano Ronaldo.

Oprócz linii napadu problem istnieje również po bokach obrony, gdzie nie mogą grać wspomniani Marcelo i Fabio Coentrao. Z tego względu na prawej stronie z bólami dolnej partii pleców występował ostatnio Sergio Ramos, który według specjalistów powinien odpocząć nawet na dwa tygodnie od futbolu. Ponadto problem z lewą stopą ma kolejny gracz próbowany na lewej flance, nominalny pomocnik - Michael Essien.

Mascherano - jedyny zdrowy w talii Vilanovy

Nie tylko Real Madryt ma spory problem z kontuzjami. Od początku sezonu swojej upragnionej linii defensywnej nie może ustawić Tito Vilanova. U aktualnego trenera FC Barcelony z urazami borykali się, bądź nadal borykają, Carles Puyol, Gerard Pique, Jordi Alba, Adriano Correia, Daniel Alves i Marc Muniesa.

Z tego względu panuje spora roszada zawodników tuż przed Victorem Valdesem, co niekorzystnie wpływa na liczbę puszczonych bramek przez golkipera Dumy Katalonii. Jedynym pewniakiem pozostaje Javier Mascherano, który do tej pory opuścił tylko jeden mecz ze względu na czerwoną kartkę.

W obronie musieli grać już nominalni pomocnicy - Alex Song czy Sergio Busquets, a także rezerwowi Marc Bartra i Martin Montoya. Przez połowę meczu z Celtą Vigo Vilanova zdecydował się nawet na grę trójką obrońców, ale szybko z tego pomysłu zrezygnował. Co ciekawe, mimo takich problemów, były asystent Josepa Guardioli zaliczył już najlepszy start w Primera Division w ponad 100-letniej historii klubu.

Pellegrini specem od Ligi Mistrzów?

Do pierwszego miejsca w grupie Ligi Mistrzów Maladze CF brakuje zaledwie oczka. Andaluzyjczycy wtorkowym remisem z AC Milan zapewnili sobie już awans do 1/8 finału tych rozgrywek i mają zamiar powtórzyć wyczyn Villarreal sprzed sześciu lat.

"Manuel Pellegrini znowu to zrobił" - napisała hiszpańska Marca. Chilijczyk jako szkoleniowiec Żółtych Łodzi Podwodnych, w debiucie tego klubu w rozgrywkach Ligi Mistrzów, doszedł aż do półfinału, a w grupie w pokonanym polu pozostawił m.in. Manchester United. Czyżby szykowała nam się powtórka z rozrywki?

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×