Jak poinformował w piątek Der Spiegel, Robert Lewandowski najprawdopodobniej latem 2013 roku opuści Borussię Dortmund. Wskazują na to nie tylko rozmowy toczone przez przedstawicieli 24-latka z innymi klubami, ale także słowa Hansa-Joachima Watzke, który przyznał, że Polak może odejść z BVB przed końcem kontraktu:
Doniesienia renomowanego tygodnika odbiły się w Niemczech szerokim echem. Wiele portali wywnioskowało, że Lewandowski jest już jedną nogą poza Dortmundem. Portal DerWesten w felietonie zatytułowanym "Lewandowski jest dla BVB praktycznie nie do zastąpienia" nie ukrywa rozczarowania z powodu takiego obrotu sprawy.
Według dziennikarzy winnymi decyzji Polaka o odejściu z klubu są... działacze Borussii. "Faktem jest, że od dłuższego czasu próbują oni bezskutecznie przedłużyć kontrakt z Lewandowskim. W tym celu BVB oferuje napastnikowi pensję w wysokości 3,2 mln euro, podczas gdy Mario Goetze i Mario Reus zarabiają około 4,5 mln" - informuje portal, cytując rozczarowanego propozycją Cezarego Kucharskiego. "To zrozumiałe (że agent jest zawiedziony - przyp.red.), bo Lewandowski jest co najmniej tak samo wartościowy jak ci dwaj zawodnicy i trudniejszy do zastąpienia" - analizuje DerWesten.
"Reprezentant Polski w poprzednim sezonie z 29 golami w Bundeslidze i Pucharze Niemiec odegrał kluczową rolę w wywalczeniu podwójnej korony, a w nowych rozgrywkach dodatkowo przejął obowiązki Shinjiego Kagawy. Jego obecne statystyki - 5 goli i 7 asyst - nie oddają tego, jak ważny jest on dla zespołu. Borussia gra do swojego napastnika długie piłki, które ten znakomicie przytrzymuje i rozdziela niczym playmaker. Polak jest niezwykle uniwersalny: ma świetną technikę, umiejętnie gra ciałem, jest silny w pojedynkach indywidualnych i znakomicie strzela głową. Lewandowski to w tej chwili zarówno snajper, jak i reżyser Borussii" - wychwalają podopiecznego Juergena Kloppa dziennikarze.
W opinii portalu Borussia nie powinna łatwo zgadzać się na transfer Lewandowskiego, nawet jeśli ma to oznaczać pokaźny zastrzyk gotówki. "Żeby zrekompensować jego odejście, pozyskanie tylko jednego napastnika nie będzie wystarczające" - puentuje DerWesten.