Bundesliga: Boenisch wrócił i zagrał 45 minut, zaskakująco słaby Bayer (wideo)
Po raz pierwszy od 5 maja Sebastian Boenisch wziął udział w meczu niemieckiej ekstraklasy. Występu na Volkswagen-Arena Polak nie zaliczy jednak do udanych.Aptekarze, którzy nie przegrali żadnego z ostatnich 12 meczów, byli faworytami konfrontacji z przeciętnie spisującym się na początku sezonu Wolfsburgiem. W pierwszym fragmencie meczu popis gry dał jednak Diego, przypominając sobie i kibicom, że kiedyś w barwach Werderu Brema był jednym z najlepszych piłkarzy Bundesligi.
W 4. minucie Brazylijczyk idealnie przymierzył z rzutu wolnego wykonywanego z 22 metrów, a kilka chwil później z zimną krwią zamienił na gola podanie Basa Dosta. Holender trafił na 3:0, wykorzystując sytuację sam na sam z Michaelem Rensingiem po idealnym dograniu Marcela Schaefera.
W przerwie duet trenerski Sami Hyypia - Sascha Lewandowski postanowił zastąpić Japończyka Hajime Hosogai Sebastianem Boenischem, który dokładnie tydzień temu podpisał kontrakt z Aptekarzami. Uczestnik Euro 2012 już w 48. minucie otrzymał żółtą kartkę po taktycznym faulu na Makoto Hasebe, ale później nie odstawał od pozostałych zawodników i ustrzegł się poważnych błędów.
Bayer lepiej zaczął grać dopiero w końcówce - w 81. minucie Renato Augusto trafił w poprzeczkę, a w doliczonym czasie gry Stefan Kiessling po podaniu Juniora Fernandesa minął Diego Benaglio i strzelił bramkę honorową. Ekipa z BayArena, przegrywając z Wilkami, zmarnowała szansę, by awansować na 3. miejsce w tabeli.
VfL Wolfsburg - Bayer Leverkusen 3:1 (3:0)
1:0 - Diego 4'
2:0 - Diego 16'
3:0 - Dost 33'
3:1 - Kiessling 90+1'
Oglądaj Bundesligę NA ŻYWO w WP Pilot!
-
Alejandro Zgłoś komentarz
Boenisch wejście smoka haha od razu ośmieszony przez Hasebe i karton. Ogólnie nic nie grał raz chciał zrobić wyjazd i poszło w trybuny i do tego kilka błędów w ustawieniu. -
Koszmar Zgłoś komentarz
razu przypomniał sobie jak się gra w piłkę. Dobrze, że Seba wrócił, może sobie jeszcze trochę pogra w tym sezonie. -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
głęboką wodę to wpuścił Boenischa żeby się ograł. Ostatnio ogrywał się kosztem naszych nerwów na Euro. Teraz niech się jego rodacy denerwują. FOrnalik go do kadry nie powoła na szczęście -
marco_er Zgłoś komentarz
skreślałbym ich w walce o puchary, jeśli Diego i Kjaer zostaną na rundę wiosenną