Radomiak w ostatniej kolejce pokonał na własnym boisku Motor Lublin 3:0. Beniaminek na własnym boisku nie przegrał ani razu. Dzięki dobrej postawie zespołu u siebie w tabeli zajmuje wysokie miejsce z niewielką stratą do czołówki. Znacznie gorzej drużynie idzie na obcym terenie, gdzie Radomiak zaledwie raz wygrał i raz zremisował. Pięć innych potyczek kończył porażką.
Stalówka z kolei przegrała trzy ostatnie potyczki i sytuacja drużyny nie jest za wesoła. - Jeśli przegramy po raz czwarty to nie będzie wesoło - mówił prezes zielono-czarnych Grzegorz Zając. Zespół z Podkarpacia w zimie i tak czekają zmiany, ale po kolejnej przegranej może być w klubie lekki wstrząs. Być może z posadą trenera pożegna się również Mirosław Kalita, ale działacze Stali są powściągliwi w tej kwestii.
Zieloni do meczu ze Stalówką przystąpią praktycznie w najmocniejszym składzie. Do dyspozycji trenera Armina Tomali nie będzie jedynie narzekający na mięsień czworogłowy uda Sławomir Pach. Przeciwko Radomiakowi nie będą mogli zagrać w Stali kontuzjowani są od dawna Artur Cebula, Tomasz Demusiak i Jakub Popielarz. Po pauzie za kartki wraca z kolei Michał Czarny.
W historii obie ekipy mierzyły się ze sobą kilkanaście razy, po raz ostatni prawie 20 lat temu. Lepsi okazywali się głównie gospodarze sobotniej konfrontacji, którzy u siebie z Radomiakiem jeszcze nie przegrali. Faworytem tej potyczki są jednak goście z Radomia.
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom / sob 17.11.2012 godz. 13.00
Przewidywane składy:
Stal Stalowa Wola: Wołoszyn - Turczyn, Żmuda, Czarny, Sikorski, Kantor, Kachniarz, Łanucha, Horajecki, Getinger, Fabianowski
Radomiak Radom: Banasiak - Dubina, Wójcik, Nowak, Moryc, Marczak, Odunka, Wlazło, Figiel, Kornacki, Prędota.
Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
W sobotę po raz ostatni na murawę w tym roku wybiegną piłkarze II ligi. W Stalowej Woli miejscowa Stal podejmować będzie rewelacyjnego beniaminka, Radomiaka Radom.
