Mourinho podziękował UEFA za prezent, którego... nie otrzymał, słusznie?
Znów w środowisku piłkarskim namieszał Jose Mourinho. Portugalczyk podziękował za paterę, choć żadnej nagrody nie dostał.
Mimo to, po ostatnim meczu Ligi Mistrzów The Special One ironizował: - Nie chcę mówić o pracy arbitrów, ale chciałbym podziękować UEFA za paterę, którą dostałem za 100 występów. To naprawdę wspaniała pamiątka.
Jak zauważył dziennik AS, w aktualnych statystykach na stronie uefa.com Portugalczyk w FC Porto, Chelsea Londyn, Interze Mediolan i Realu Madryt ma jednak na koncie 96 występów. Wszystko przez nałożone kary na trenera - problem w tym, że tu również występuje nieścisłość.
W swojej karierze Mourinho nie mógł bowiem prowadzić zespołu z ławki rezerwowych nie 4-krotnie, a 6-krotnie. W sezonie 2004/2005 w barwach The Blues po spotkaniu z FC Barceloną otrzymał dwa mecze kary, przez które nie pojawił się podczas ćwierćfinałowego dwumeczu z Bayernem Monachium.
Z kolei już na Santiago Bernabeu, UEFA karała go 2-krotnie - najpierw w sezonie 2010/2011 z Ajaxem Amsterdam w pamiętnej "kartkowej aferze", a następnie ponownie przeciwko Dumie Katalonii, kiedy krytykował sędziego za usunięcie Pepe, a później na konferencji prasowej sugerował pomaganie Barcelonie w dotarciu do finału Ligi Mistrzów. Łącznie, w zespole Królewskich, asystent zastępował go 4-krotnie.