Niemcy nie wierzą Lewandowskiemu! "Skradziony gol?"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

"Czwarty dublet z rzędu czy skradziony gol?" - pisze o Robercie Lewandowskim dziennik Bild, zastanawiając się, czy Polak rzeczywiście był autorem bramki z 11. minuty pojedynku z Mainz.

Wyrównujący gol dla Borussii Dortmund większość mediów początkowo zapisała na konto Marco Reusa, jednak ostatecznie za strzelca bramki uznano Roberta Lewandowskiego. To nazwisko Polaka jako autora trafienia widnieje w pomeczowym protokole spisanym przez sędziów meczu w Moguncji.

Sprawą bliżej zainteresowali się dziennikarze Bildu i po dokładnej analizie doszli do przekonania, że żadna z telewizyjnych powtórek nie daje odpowiedzi na pytanie, czy "Lewy" rzeczywiście dotknął dośrodkowaną przez Reusa futbolówkę. Decyzję podjęto więc jedynie w oparciu o... oświadczenie snajpera BVB.

- To mój gol - przyznaje stanowczo napastnik. "Czy aby na pewno tak było?" - żurnaliści wciąż mają wątpliwości. - Być może następnym razem to ja wyłożę piłkę Marco - odpowiada reprezentant Polski, nie ukrywając, że jego zasługa przy zdobytej bramce była niewielka.

Reus, który najlepiej widział, czy Lewandowski dotknął piłkę, nie chciał komentować tej sytuacji. Przyznał, że nie ma dla niego znaczenia, czy gol zostanie zaliczony jemu, czy innemu piłkarzowi. Wątpliwości nie zostały więc rozwiane, ale pewnym jest, że bramka trafiła na konto "Lewego" i może pomóc mu w walce o koronę króla strzelców.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (25)
avatar
BKSIK
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wierza bo widzieli jak bylo. Licza sie fakty a to, ze ktos bedzie wciskal kity, ze to Lewus strzelil to niech sobie wciska. Sa ludzie, ktorym nie da sie narzucic opinii, ze biale jest czarn Czytaj całość
avatar
joker
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ten całyu wielki Bild na samym początku przyznał bramkę Lewandowskiemu, podczas gdy Kicker Reusowi. Gdzie tu logika czy szukanie dziury w całym? W k Czytaj całość
avatar
Remle
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
haha, cali Niemcy. Murzyn robi swoje jest dobrze, murzyn chce odejść to trzeba go zgnoić. Tam jest widać jeszcze większy cynizm niż u nas. Teraz trzeba spodziewać się jeszcze kilku rewelacji na Czytaj całość
avatar
paawloo123
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać ile znaczy dla Niemców Robert.Jest tylko dawcą bramek i prestiżu dla klubu który dzięki nim ma jakieś sukcesy.Jako piłkarz i osoba jest dla nich nikim.Troche zaufania.  
Selekcjoner
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polak skradł ?! Ah te niemiaszki :)