Kolejna poważna kontuzja w Lechu Poznań

Pech nie opuszcza Lecha Poznań. Kolejorz traci nie tylko punkty, ale również kolejnych swoich kluczowych zawodników. Uraz Jasmina Buricia okazał się poważniejszy niż przypuszczano.

Lech Poznań powinien się cieszyć, że do końca rundy jesiennej pozostał już tylko jeden mecz. Lechici nie tylko ostatnio tracą punkty i grają słabo, ale również mają sporo pecha, jeśli chodzi o zdrowie.

W połowie listopada poważnej kontuzji doznał Manuel Arboleda i od tego czasu zaczęły się problemy w defensywie. W ostatnim meczu nie mógł wystąpić Jasmin Burić i jak się okazało, jego uraz również okazał się groźny. Bramkarz Kolejorza ma problemy z łokciem i będzie musiał nosić specjalny stabilizator. Absencja Bośniaka potrwa osiem tygodni. Oznacza to, że w meczu z Koroną Kielce w bramce znów stanie Krzysztof Kotorowski.

To jednak nie koniec zmartwień Mariusza Rumaka, bo na problemy zdrowotne narzekają również Marcin Kamiński, Kebba Ceesay oraz Gergo Lovrencsics. Ich występ w Kielcach stoi pod znakiem zapytania. Największe szanse na grę ma Ceesay. W pełni sił jest za to Hubert Wołąkiewicz, który w meczu ze Śląskiem Wrocław musiał przedwcześnie zejść z boiska.

Komentarze (5)
avatar
Grek Zorba
6.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i tak w Chorzowie mają gorzej, bo w Amice przynajmniej mają kim zastąpić tych kontuzjowanych, a w Ruchu poszła cała druga linia, a do tego obrona to jeden wielki przypadek. Stąd nie dziwi tyle Czytaj całość
avatar
zico
6.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta liga jest tak slaba ze czy to bedzie marny kaminski czy wolakiewicz nie ma róznicy, i tak lech jest cienki jak polsilverston, i rumak to wogole trener z niego jak prawdziwy José Mourinho hah Czytaj całość