Poniedziałek w Ligue 1: De Melo wzmocnił Lille OSC, Mears wypożyczony do Olympique Marsylia

Przed zakończeniem okienka transferowego we francuskich klubach dochodzi do wielu roszad kadrowych. O wzmocnienie postarały się m.in. Lille OSC, Olympique Marsylia, AJ Auxerre i St Etienne. Dużą niespodzianką jest powrót do Francji Tulio De Melo, 23-letni napastnik po raz drugi w ciągu ostatnich kilku miesięcy zmienił barwy klubowe.

W tym artykule dowiesz się o:

De Melo wzmocnił Lille OSC

Tulio De Melo po zakończeniu sezonu 2007/08 przeszedł na zasadzie wolnego transferu z Le Mans do Palermo. Łącznie w barwach zepołu ze ze Stade Omnisports Léon-Bollée rozegrał 72 ligowe spotkania, strzelając 22 bramki. Jego przygoda z włoską drużyną nie trwała jednak długo, zaledwie po kilku miesiącach Brazylijczyk ponownie zmienił barwy klubowe.

Gdy 23-letni napastnik dowiedział się, że trener Palermo Stefano Colantuono nie widzi go w pierwszym składzie, poprosił o pozwolenie na transfer, a włodarze spełnili jego życzenie. Ostatecznie De Melo, który nie rozegrał w Palermo ani jednego oficjalnego spotkania, przeszedł do Lille OSC za 4 miliony euro.

De Melo podkreśla, że duże znaczenie przy podjęciu decyzji miał dla niego fakt, że w Lille będzie mógł pracować z trenerem, którego zna z okresu występów w Le Mans. Jest także zadowolony z ambitnych planów klubu, który chce liczyć się w walce o czołowe lokaty w Ligue 1.

- W swoich wyborach kieruję się przede wszystkim sportowym planem klubu. Trener przekonał mnie do swoich zamiarów, to miało duży wpływ na moją decyzję. Gdy przybyłem do Palermo nie pracował tam już szkoleniowiec, który ściągnął mnie do zespołu - wyznał De Melo.

- Lille to klub, który dobrze znam. Ponadto tęskniłem za Francją, cieszę się, że tu wróciłem. Teraz jestem w czołowym francuskim klubie, nie musimy się nikogo obawiać i będziemy się starali wywalczyć trzy punkty w każdym meczu - dodał utalentowany napastnik.

Mears przeniósł się do Olympique Marsylia

Obrońca Derby County Tyrone Mears do końca sezonu będzie występował w Olympique Marsylia. 25-letni piłkarz przeniósł się na Stade Vélodrome na zasadzie wypożyczenia. Włodarze francuskiego klubu zapewnili sobie także możliwość wykupienia Anglika.

Mears w ubiegłym tygodniu bez zgody swojego klubu przyleciał do Francji na testy w Marsylii. Menedżer Derby Paul Jewell zapowiedział wtedy, że dopóki on będzie pracował z zespołem, zawodnik ten nie zagra już nigdy w jego drużynie.

Nowy obrońca w Auxerre

Przed zakończeniem okienka transferowego włodarze AJ Auxerre zdecydowali się na wzmocnienie formacji defensywnej i zatrudnili nowego obrońcę. Do drużyny prowadzonej przez Jeana Fernandeza dołączył Amadou Sidibé.

22-letni zawodnik z Mali poprzednio występował w zespole Djoliba Bamako. Francuski klub nie ujawnił szczegółów transakcji i kontraktu zawodnika.

Gasmi wybrał ligę angielską

Utalentowany pomocnik RC Strasbourg Romain Gasmi został wypożyczony do końca sezonu do Southamptonu z opcją transferu definitywnego. 21-letni piłkarz, który może z powodzeniem grać także w ataku, rozpocznie treningi w nowym klubie gdy powróci do zdrowia po kontuzji stopy.

W barwach RC Strasbourg Gasmi wystąpił łącznie w 15 spotkaniach, tylko dwa razy rozegrał jednak cały mecz. W Southamptonie dołączy on do Morgana Schneiderlina. 18-letni Francuz także grał w Strasbourgu przed przeprowadzką do Anglii.

Mirallas przeszedł do St Etienne

Już kilka tygodni temu prezydent St Etienne Bernard Caiazzo potwierdził, że zespół ten jest zainteresowany sprowadzeniem napastnika Lille OSC Kevina Mirallasa. Belgijski piłkarz także przyznał wtedy, że chce zmienić barwy klubowe i skorzystać z okazji na grę w europejskich pucharach.

Gdy wydawało się, że negocjacje nie przyniosą rezultatu, drużyny te doszły do porozumienia tuż przed zakończeniem okienka transferowego i 20-letni zawodnik, który jest wychowankiem Standardu Liege, ostatecznie przeniósł się na Stade Geoffroy-Guichard.

Mirallas przeszedł już w St Etienne testy medyczne i podpisał z nowym klubem 4-letni kontrakt. Nie ujawniono, ile wyniosła suma odstępnego.

Banning wypożyczony

Gdy Albert Banning w 2006 roku przeszedł do Paris Saint Germain z FC Aarau, miał być cennym uzupełnieniem kadry stołecznego klubu. Kameruński pomocnik nie przebił się jednak do pierwszego zespołu i wystąpił w barwach PSG zaledwie w jednym spotkaniu.

W sezonie 2007/08 został wypożyczony do CS Sedan, gdzie rozegrał 26 spotkań w Ligue 2. Przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek powrócił na Parc des Princes, ale w związku z tym, że drużynę Paula Le Guena wzmocnili m.in. Stéphane Sessegnon oraz Claude Makelele, ponownie nie mógł liczyć na grę w wyjściowej jedenastce i tym razem został wypożyczony do Grenoble.

Drame w Realu Sociedad

Obrońca FC Sochaux Boukary Drame nie wystąpił w żadnym z pierwszych czterech spotkań sezonu 2007/08. Brak możliwości regularnych występów sprawił, że zdecydował się on na zmianę otoczenia i przeniósł się do Realu Sociedad.

23-letni piłkarz będzie grał w drugiej lidze hiszpańskiej przynajmniej do końca bieżących rozgrywek na zasadzie wypożyczenia. Później włodarze Realu będą mogli wykupić wychowanka Paris Saint Germain, którego kontrakt z FC Sochaux obowiązuje do 2011 roku.

Radość w Lyonie po ważnym zwycięstwie

W sobotę Olympique Lyon pokonał w derbowym pojedynku lokalnego rywala z St Etienne 1:0. Jedynego gola dla drużyny Les Gones zdobył niezawodny Karim Benzema. W obozie drużyny z Lyonu panuje radość, trener i włodarze podkreślają, że zwycięstwo w tym prestiżowym pojedynku ma dla nich duże znaczenie.

- Ta drużyna pokazała na początku sezonu wielkie serce do walki. Jesteśmy ambitni, a takie mecze są dla nas dodatkową motywacją. Nie popadamy jednak w zachwyt i kontynuujemy naszą pracę - zapewnił trener Claude Puel.

- Obecność w zespole takiego piłkarza jak Karim to prawdziwy dar. Jestem pod wrażeniem jego gry - powiedział prezydent klubu Jean-Michel Aulas.

Rozczarowany trener St Etienne

Powodów do radości nie ma natomiast szkoleniowiec St Etienne Laurent Roussey. Zespół ten nie pokonał na własnym stadionie Olympique Lyon od 1994 roku i tym razem jego podopiecznym ponownie nie udało się przełamać tej niekorzystnej serii.

- Dopóki nie straciliśmy gola, graliśmy dobrze, szczególnie David Sauget na prawej stronie. Później nie byliśmy jednak w stanie się podnieść, można powiedzieć, że po utracie bramki przestaliśmy grać. Zabrakło ruchu i płynności, a gdy już stwarzaliśmy sobie jakieś sytuacje, nie potrafiliśmy ich wykorzystać - przyznał rozczarowany trener.

Gillot: Nie zasłużyliśmy na porażkę

FC Sochaux to jedyny obok FC Nantes zespół, który nie wygrał żadnego z czterech dotychczasowych spotkań w Ligue 1. W meczu 4. kolejki podopieczni Francisa Gillota przegrali 1:2 z Olympique Marsylia, ale 48-letni szkoleniowiec uważa, że jego drużyna nawiązała wyrównaną walkę z teoretycznie mocniejszym rywalem.

- Nie zasłużyliśmy na porażkę. Jestem zadowolony z gry moich podopiecznych, ale wyniku nie możemy już zmienić. Tak jak w pojedynkach z Grenoble i Paris Saint Germain, powinniśmy wygrać, a nie mamy na swoim koncie punktów. Piłkarze są przybici tą sytuacją - przyznał Gillot.

Komentarze (0)