Ibrahimović najlepszy w karierze i z nowym przydomkiem. "Nazwaliśmy go..." (wideo)

Zlatan Ibrahimović w 2012 roku strzelił już dla Milanu, PSG oraz Szwecji 49 goli! We wtorkowym spotkaniu z Valenciennes rosły napastnik kolejny raz błysnął formą.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Zlatan Ibrahimović jeszcze nigdy nie był tak skuteczny! W mijającym roku zdobył 19 goli dla AC Milan, 19 dla Paris Saint-Germain oraz 11 dla reprezentacji Szwecji (łącznie rozegrał 58 meczów). Lepszy dorobek strzelecki mają tylko Leo Messi, Cristiano Ronaldo i Neymar.

Początek przygody z Ligue 1 jest dla 32-latka wyjątkowo udany. Po 17 kolejkach sezonu ma na koncie 17 trafień, chociaż opuścił 3 mecze. Jeszcze nigdy "Ibra" równie dobrze nie rozpoczął rozgrywek - przed rokiem na tym etapie miał 12 bramek, gdy grał w FC Barcelona - 11.

We wtorek przeciwko Valenciennes FC Zlatan popisał się hat-trickiem, jednak jego gole były wyjątkowo... mało efektowne. Ibrahimović, specjalista od przepięknych strzałów, dopełniał jedynie formalności po akcjach Ezequiela Lavezziego, Javiera Pastore oraz Jeremy'ego Meneza. - Po meczu w szatni nazwaliśmy go "Inzaghi" - śmiał się Blaise Matuidi, nawiązując do faktu, że legenda Milanu, Filippo Inzaghi niemal wszystkie bramki strzelał z bliskiej odległości.

- Czy Zlatanowi podoba się przydomek? Tak, trochę się z tego śmialiśmy, ale Ibrahimović jest tylko jeden. To fenomen, co udowadnia w każdy weekend. Możliwość grania z nim stanowi dla nas wielką przyjemność. Jest ponad wszystkimi. Mentalnie, fizycznie i technicznie to potwór! - chwalił klubowego kolegę Matuidi.

Szwed będzie miał dwie okazje, by zdobyć 50. bramkę w roku. PSG przed Sylwestrem zmierzy się jeszcze z Olympique Lyon oraz Stade Brest.

Hat-trick Ibrahimovicia w meczu z Valenciennes:


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×