Piłkarze Warty testowani przez kluby T-Mobile Ekstraklasy

Ruchy kadrowe w Warcie nabierają tempa. Ważą się losy piłkarzy, którzy reprezentowali zielone barwy w rundzie jesiennej. Kilku z nich wyjechało na testy.

GKS Bełchatów sprawdza Łukasza Grzeszczyka i Rafała Kosznika. Obaj wystąpili w czwartkowym sparingu z Widzewem Łódź (0:0), przy czym lewy obrońca był testowany przez trenera Michała Probierza już po raz drugi (wcześniej informowaliśmy, że zagrał też we wtorek z Koroną Kielce).

Czy Grzeszczyk i Kosznik trafią do Bełchatowa? Tego jeszcze nie wiadomo. W Warcie lepsze wrażenie sprawiał 29-letni defensor, który miał pewne miejsce w składzie i grał solidnie. Grzeszczykowi natomiast zdarzały się bezbarwne mecze, na kolana nie rzucają też jego statystyki. Na newralgicznej pozycji rozgrywającego strzelił tylko jedną bramkę i dołożył do tego dwie asysty.

Nowego pracodawcy poszukuje także Michał Płotka, który w czwartek wystąpił przeciwko kolegom z Warty, przywdziewając barwy Widzewa Łódź. 24-letni obrońca ma za sobą straconą rundę. Spędził ją w IV-ligowych rezerwach zielonych, nie notując w pierwszym zespole ani jednego występu.

Kto może zasilić poznańską ekipę? Niedawno sztab szkoleniowy uważnie przyglądał się dwóm zawodnikom. Chodzi o Łukasza Cieślewicza (ostatnio B36 Torshavn - Wyspy Owcze) oraz Japończyka Hideakiego Takedę (FB Gulbene - Łotwa). Obaj wystąpili w rozegranym pod koniec listopada sparingu z Lubońskim KS (1:0).

Komentarze (1)
Bodiczek
13.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzeszczyk nie jest bez szans na angaż w Bełchatowie, bo ma taką charakterystykę, że bardziej pasuje do ekstraklasy niż I ligi. Ma kłopot gdy ktoś gra przeciwko niemu bardzo twardo, ale posiada Czytaj całość