Wspomnienia z ostatniego dnia okienka transferowego w Anglii

Okienko transferowe tym razem zamykało się pierwszego września o północy czasu angielskiego i o 1:00 czasu polskiego. Do tego dnia wiele transferów nie było sfinalizowanych i miało być dopiętych na ostatnich guzik dopiero "za pięć dwunasta", lecz to co zdarzyło się tym razem - przeszło wszelkie oczekiwania.

Zaczęło się od wczesnych godzin porannych. Gazety zapowiadały, że będą to decydujące godziny dla niektórych klubów. Dimitar Berbatov palił się do przejścia do Manchesteru United, Robinho do Chelsea Londyn, a o swoje transfery walczyły także inne kluby.

Godzina 09:45 czasu polskiego i pierwsza oficjalna wiadomość ma miejsce. Tottenham Hotspur kupił ze Spartaka Moskwa za 14 milionów funtów Romana Pawluczenkę. Od razu pojawiły się sugestie, że Berbatov tego dnia odejdzie z White Hart Lane, ale pytanie czy na pewno do Manchesteru United? Kilka minut po godzinie 10 na wierz wypływa informacja, że Real Madryt i Newcastle United walczą o napastnika Deportivo La Coruna Xisco. Nikt nie chce tego oficjalnie potwierdzić i rodzą się kolejne domysły. Michael Owen ma odejść z Newcastle? Ale gdzie? Do Liverpoolu odpowiadają fani ligi angielskiej. Na Wyspach tradycją jest, że ostatni dzień okienka transferowego spędza się przed komputerem, gdzie na bieżąco podawane są plotki, jak i sfinalizowane transakcje okraszone komentarzem kibiców.

Kolejne minuty nie przynoszą żadnych oficjalnych doniesień, a jeden z fanów podaje: - Widziałem jak Kaka jedzie taksówką nr 52 na Old Trafford. Informacja oczywiście nieprawdziwa, lecz wprowadzająca w nastrój przed kolejnymi godzinami oczekiwania na te największe transfery. O 10:31 pojawia się informacja, że Tyrone Mars zostaje wypożyczony z Derby County do Marsylii. - Ok, ale my chcemy innych transferów - denerwują się zniecierpliwieni fani. Wreszcie o 10:53 to na co niektórzy czekali. Tottenham Hotspur uzgodnił warunki transferu Verdera Corluki z Manchesteru City. Rywal Wisły Kraków wzmacnia się, ale zarówno Corluka, jak i Pawluczenko przeciwko podopiecznym Macieja Skorży nie zagrają, ponieważ w tym sezonie wystąpili już w europejskich pucharach. Chwała przepisom UEFA!

O godzinie 11:21 pojawiają się pierwsze informacje, że szejk z Arabii chce kupić Manchester City. Godzina 11:47, Corluka podpisuje sześcioletni kontrakt. - Nie ma co, farciarz z niego. Przed lunchem załatwił wszystkie formalności. Niektórzy będą musieli czekać do północny - mówi proroczo jeden z fanów. Jak się później okazało - miał rację! O 12:17 niejaki Richard donosi: - Mój brat pracuje w British Airways i właśnie dowiedział się, że Robson de Souza aka Robinho wylatuje o 16:00 z Madrytu do Anglii!. No tak, Chelsea szykuje wielki transfer. Tymczasem brakuje informacji o Berbatovie. Bułgar wciąż jest na White Hart Lane. 18 minut przed godziną trzynastą Portsmouth dopina transfer lewego obrońcy Nadira Belhadja. O 13:14 plotka głosi, że Newcastle United wypożyczyło Nacho Gonzaleza, co okazało się później prawdą.

Wreszcie o 13:46 jedna z agencji donosi, że Manchester City rozpoczął walkę o Dimitara Berbatova! Przez wiele minut informacja ta nie zostaje potwierdzona. - Gdzie oni są?! Pewnie na lunch poszli i jak wrócą to się dopiero zacznie - denerwuje się jeden z kibiców na żywo śledzący transferowe okienko. O 15:30 BBC dowiedziało się, że Man City rzeczywiście złożyło Tottenhamowi Hotspur ofertę kupna Berbatova. The Citizens zaproponowali 30 mln funtów! Klub z City of Manchester Stadium rozmawia także na temat pozyskania Davia Villi oraz Mario Gomeza! 10 minut później Louis Saha finalizuje transfer do Evertonu. Man Utd robi miejsce dla Berbatova, tylko, że on może grać dla City…

Kolejne informacje o tym, iż Andrij Voronin oraz Steve Finnan opuścili Liverpool nie elektryzują fanów. Wszyscy zadają sobie pytanie: Czy Berbatov zgodzi się na propozycję Man City? Przecież Man Utd w ogóle nie walczy, a przynajmniej nie ma takich doniesień. Tymczasem o 17:42 pojawiła się informacja, że Berbatov jest już w Manchesterze, ale… wybrał się na trening Manchesteru United! Tam spotkał się z Sir Alenem Fergusonem. Wściekły Mark Hughes, menedżer Man City protestuje: - Dajcie mi z nim porozmawiać, chociaż przez chwilę! Kilka minut później Tottenham poinformował, że zaakceptował propozycję Man City. O 17:54 wedle plotek, Real Madryt ma szykuje poważną ofertę dla Berbatova. O 18:14 oficjalna informacja na temat Berbatova brzmi: Bułgar rozmawia z Man Utd na temat warunków kontraktu indywidualnego i ma wkrótce przejść testy medyczne. Tylko, że Czerwone Diabły nie dogadały się jeszcze z Kogutami! O 18:35 Real Madryt informuje, iż nie jest zainteresowany Berbatovem. Jeden klub mniej. Walka na linii United - City.

Dziewięć minut później Liverpool dumnie donosi, że pozyskał z Espanyolu Barcelona Alberto Rierę. Kwota transferu opiewa się na osiem milionów funtów. Koniec z problemami The Reds na prawej pomocy? O 19:44 Manchester City potwierdza, że złożył oferty kupna Berbatova, Gomeza, Villi oraz… Robinho! - No tak, Man City miało 12 godzin na kupno nowych piłkarzy. Jak w tym czasie ich kupić? - zastanawia się jeden z fanów. Według brytyjskich mediów, Man City dostał w ostatnim dniu okienka transferowego 150 milionów funtów na transfery - prezent od nowego właściciela.

Przez kolejne kilka godzin niewiele oficjalnych informacji dochodzi do mediów. Kluby zażarcie negocjują by kilka minut przed północą dopiąć transfer. Swego czasu Grzegorz Rasiak trafił do Tottenhamu 7 minut przed zamknięciem okienka transferowego. O 23:05 hiszpańska gazeta AS donosi, że Real Madryt zaakceptował ofertę Man City. Czyżby Robinho trafił do The Citizens, a nie do Chelsea?! O 23:36 pojawia się informacja, że Berbatov jest o krok od Man Utd. W zamian do Tottenhamu jako część rozliczenia ma trafić Fraizer Campbell. Osiem minut po północy czasu polskiego w wywiadzie dla telewizji VEO Ramon Calderon, prezydent Realu, mówi: - Zdecydowaliśmy się sprzedać Robinho z dobroci, ponieważ Brazylijczyk chciał odejść z Hiszpanii. Był bardzo smutny, nawet płakał. O 1:05 czasu polskiego, a więc pięć minut po zamknięciu okienka transferowego pojawia się oficjalny komunikat o Robinho. Brazylijczyk podpisał czteroletni kontrakt z Man City, które zapłaciło za niego 32,5 miliona funtów. Nowy rekord Wysp Brytyjskich! Osiem minut później kolejna oficjalna informacja: Xisco przez pięć lat będzie występował w Newcastle. Real przegrał walkę o niego, a może w ogóle nie podjął rękawic? Wszyscy jednak czekają na potwierdzenie transferu Berbatova. Wreszcie o 1:34 jest: Dimitar Berbatov został piłkarzem Manchesteru United! Ferguson dopiął swego. Kosztowało to Czerwone Diabły 30,75 miliona funtów oraz wypożyczenie Campbella na rok do Tottenhamu. Jeszcze tej nocy Everton poinformował o swoim klubowy rekordzie. Za 15 milionów funtów kupił zawodnika Standardu Liege Marouane Fellainiego. Trochę dziwna ta transakcja, ponieważ oba zespoły zagrają ze sobą w najbliższej rundzie Pucharu UEFA.

Okienko transferowe dobiegło końca. Jeden dzień potrafił dostarczyć tak wielu zwrotów akcji i zaskakujących transferów, bo za taki można uznać Robinho. Kolejne takie okienko dopiero za rok, a szkoda.

Komentarze (0)