Krzysztof Hetmański, dyrektor sportowy Górnika Zabrze zdradził, że awizowany przez wielu transferu chilijskiego snajpera Sebastiana Andre Pinto nie został jeszcze sfinalizowany: - Daliśmy sobie z zawodnikiem kilka dni na zastanowienie. Chcielibyśmy aby jego przydatność do zespołu ocenił nowy szkoleniowiec Górnika, którego nazwisko podamy do wiadomości w oficjalnym komunikacie wydanym ciągu kilku najbliższych dni.
44-letni dyrektor zabrzańskiego klubu nie chciał jednak potwierdzać spekulacji, że faworytem do fotelu trenera Górnika jest aktualny szkoleniowiec Podbeskidzia, Marcin Brosz: - Kandydatów jest kilku i w chwili obecnej nie ma żadnego faworyta. Negocjacje trwają i kilka najbliższych dni pokaże kto będzie najlepszym kandydatem na stanowisko trenera zespołu. Mogę jedynie prosić kibiców o trochę cierpliwości, bo nazwiska przyszłego trenera ja naprawdę na razie nie znam.
Dyrektor sportowy Górnika nie potwierdził, ani nie wykluczył faktu, iż jednym z głównych kandydatów na stanowisko Górnika jest doświadczony polski trener, Henryk Kasperczak: - W chwili obecnej niestety nic nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć. Rozmowy trwają i dopóki nowy trener nie podpisze kontraktu wszystkie informacje będą spekulacjami, a w takie ja się bawić nie chcę. Zapewniam raz jeszcze, że z dniem gdy Górnik będzie miał nowego trenera bez chwili zwłoki klub wyda oficjalne oświadczenie w tej kwestii - zakończył Hetmański.