Ludovic Obraniak chce kontynuować karierę w MLS

Ludovic Obraniak przyznaje, że wkrótce nadejdzie czas, w którym futbol będzie traktował jak zabawę. Reprezentant Polski ma w związku z tym nadzieję, że zawodową karierę zakończy za Oceanem.

Ludovic Obraniak po raz pierwszy w dorosłym futbolu zaistniał w sezonie 2002/2003. Najpierw reprezentował FC Metz, występując nie tylko w Ligue 1, ale także w drugiej lidze. W 2006 roku po transferze do OSC Lille na stałe zagościł w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ma też w dorobku występy w Lidze Europejskiej oraz Lidze Mistrzów. Od początku 2012 roku "Ludo" jest zawodnikiem Girondins Bordeaux, z którym związany jest kontraktem jeszcze przez dwa i pół sezonu.

Polski uczestnik Euro 2012 w rozmowie z Le Republicain Lorrain przyznaje, że wraz z upływem lat inaczej patrzy na świat i piłkę nożną - Zawsze miałem tendencje do robienia wszystkiego w pośpiechu. Teraz już tak nie jest, lubię zwolnić i cieszyć się czasem spędzanym z rodziną. Nie ma wątpliwości, że to przychodzi z wiekiem - tłumaczy.

Obraniak niedawno skończył dopiero 28. rok życia, jednak ma świadomość, że jego kariera nie potrwa wiecznie. - Mam w nogach prawie 300 występów w Ligue 1, a to całkiem niezła liczba. Wkrótce przyjdzie czas, w którym będę traktował futbol jak zabawę. Dlaczego miałbym nie spróbować swoich sił w Major Soccer League? Od zawsze kocham Stany Zjednoczone, a moja żona już tam mieszkała - przyznaje "Ludo".

Środkowy pomocnik nawiązuje także do swoich trudnych początków w polskiej kadrze, do której dołączył w 2009 roku. - Nie zostałem dobrze przyjęty, ponieważ nie posługuję się tamtejszym językiem i nigdy nie mieszkałem w Polsce. Ale znacie mnie: jestem uparty i im ciężej, tym bardziej walczę - przekonuje Obraniak.

Źródło artykułu: