Liverpool FC złożył ofertę za Villę
Kilka dni temu przedstawiciel FC Barcelony, Andoni Zubizarreta, zapewnił, że David Villa na pewno pozostanie w stolicy Katalonii do końca trwającego sezonu. Mimo tych słów, w pozyskanie napastnika wierzyli włodarze The Reds, którzy przedstawili propozycję półrocznego wypożyczenia Asturyjczyka.
Liderzy Primera Division błyskawicznie odrzucili taką możliwość. Angielska prasa wciąż jednak wspomina o możliwym odejściu Villi już w styczniu. Podobno Blaugrana jest skora zdecydować się tylko na definitywny transfer, a oferta nie może być niższa niż 15 mln euro.
Pepe trenował na siłowni
Na pierwszym noworocznym treningu Realu Madryt zabrakło Pepe, który wziął udział jedynie w ćwiczeniach na siłowni. Środkowy defensor z powodu nagromadzonych żółtych kartek i tak nie wystąpi w najbliższym ligowym meczu z Realem Sociedad. Ponadto wciąż rehabilitację przechodzą inni obrońcy - Marcelo, Fabio Coentrao oraz Raul Albiol.
Nowy gracz Sevilli FC
Do stolicy Andaluzji przyleciał Miroslav Stevanović, który w najbliższym czasie ma przejść testy medyczne i podpisać kontrakt z Sevillą. 22-latek może grać w środku i na prawej stronie pomocy, a dla serbskiego FC Vojvodina w 25 meczach zanotował 4 gole i 5 asyst.
Malaga CF kontra UEFA
Kilka dni temu piłkarska federacja zdecydowała się nałożyć na Malagę karę dyskwalifikacji z europejskich rozgrywek w jednym sezonie. Wszystko przez nieregularne wypłaty dla zawodników oraz spore długi hiszpańskiego klubu. Z decyzją UEFA nie zgadzają się jednak włodarze Andaluzyjczyków, którzy zapowiadają walkę w sądzie.
[i]
- Jesteśmy rozczarowani decyzją, która jest niesprawiedliwa i uważamy, że ktoś popełnił tutaj błąd. Nie jesteśmy jednak zaniepokojeni, pozostajemy spokojni i jesteśmy pewni swoich racji -[/i] zapewnił dyrektor generalny Malagi.
Jaka jest obecnie finansowa sytuacja uczestnika 1/8 finału Ligi Mistrzów? - Za ostatni sezon jesteśmy 5 mln euro na plusie. Wszystko dzięki grze w Lidze Mistrzów, sprzedaży piłkarzy oraz praw telewizyjnych. Tak naprawdę nie mamy wielkiego długu, który dodatkowo jest długoterminowy. Mamy porozumienie w tej sprawie, a na obecną chwilę jesteśmy winni mniej niż 10 mln, co w dzisiejszym futbolu jest bardzo małą sumą - dodał przedstawiciel Andaluzyjczyków.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)