Czwartek w gr. zachodniej II ligi: Gryf Wejherowo jeszcze walczy

W grudniu szef II-ligowego Gryfa Wejherowo poinformował, że z powodu problemów finansów wycofa zespół z rozgrywek. Teraz pojawiła się szansa na uratowanie drużyny.

Jest jednak iskierka nadziei dla sympatyków nadmorskiego klubu. - Rozmawiamy z kilkoma sponsorami i wciąż czekamy, że swoją decyzję zmieni miasto - mówi na łamach Gazety Wyborczej dyrektor Gryfa, Wiesław Renusz. Jeszcze w grudniu wydawało się po decyzji Rady Miasta, że piłka zawodowa z Wejherowa zniknie na długo czas.

Wszystko dalej zależy od decyzji władz miasta w kwestii wsparcia II-ligowca. Dużo też rozstrzygną spotkania z potencjalnymi darczyńcami, których nie brakuje. - Wciąż liczymy też, że swoją decyzję zmieni miasto i uzna, że jednak warto nam pomóc. Złożyliśmy już w tym celu stosowne dokumenty. W tej chwili nasze szanse na pozostanie w II lidze oceniam pół na pół - dodaje Renusz.

Nowego trenera od czwartku ma Zagłębie Sosnowiec. Został nim tymczasowy szkoleniowiec Mirosław Kmieć. To on pod koniec listopada zastąpił doświadczonego Jerzego Wyrobka. Sosnowiczanie pod jego wodzą pokonali Jarotę Jarocin 4:0.

Na spore ruchy kadrowe zanosi się w Zdzieszowicach. Już tradycyjnie Ruch czeka kadrowa rewolucja, bo zespół opuści czterech zawodników. Są to Marcin Ściański, Remigiusz Malicki, Kamil Groborz oraz Bartosz Sopel. Podczas ostatniej przerwy letniej z zespołem z Opolszczyzny również zdecydowało się rozstać kilkunastu zawodników.

źródło: trojmiasto.pl

Komentarze (0)