Kapitan Borussii Dortmund, który w zespole z Signal Iduna Park występuje od 2001 roku, liczy, że Robert Lewandowski przedłuży kontrakt i będzie reprezentował czarno-żółte barwy jeszcze przez wiele sezonów. - Mam ogromną nadzieję, że Robert zdecyduje się podpisać nową umowę, nawet jeśli teraz pojawia się wiele spekulacji - przyznaje Sebastian Kehl.
Kolegę z zespołu oraz reprezentacji Polski na pozostanie w drużynie namawiać nie ma zamiaru Jakub Błaszczykowski. - Decyzja należy wyłącznie do Roberta i podjąć musi ją tylko on - ucina skrzydłowy Borussii, który ma ważny kontrakt z mistrze Niemiec do 2016 roku.
- Bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby od Roberta wyszedł jakiś sygnał świadczący o chęci dalszej współpracy. Nie możemy jednak co tydzień powtarzać, jak bardzo chcielibyśmy przedłużyć z nim kontrakt. Spekulacjami się nie przejmujemy, bo one pojawiają się zawsze. Nauczyliśmy się z nimi żyć - tłumaczy Hans-Joachim Watzke.
Czy Borussia zatrzyma "Lewego" do końca umowy, która wygasa w połowie 2014 roku? - Bardzo poważnie bierzemy pod uwagę takie rozwiązanie. Z Robertem w składzie nasze szanse na kolejny awans do Ligi Mistrzów są zdecydowanie większe, a udział w tych rozgrywkach zapewnia ogromne zyski. W tym sezonie już zarobiliśmy 39 mln euro - zdradza prezes klubu.