Bracia Gikiewiczowie zostaną w Śląsku? Nie ma dla nich ofert

Nie tak dawno temu wydawało się, że w Śląsku Wrocław nie będą już występować ani bramkarz Rafał Gikiewicz, ani jego brat, napastnik Łukasz. Na razie jednak nie zanosi się na to, aby mieli odejść.

Artur Długosz
Artur Długosz
Łukasz Gikiewicz i Rafał Gikiewicz cały czas trenują ze Śląskiem Wrocław. Wydaje się to o tyle dziwne, bo w końcu dla Łukasza po aferze związanej z Patrikiem Mrazem miejsca w drużynie mistrza Polski miało nie być. Bramkarz Rafał sam natomiast mówił, że chciałby zmienić na taki klub, w którym miały pewne miejsce między słupkami. - Bracia Gikiewiczowie są piłkarzami Śląska Wrocław. Mają ważne kontrakty i normalnie się z nami przygotowują. Do klubu nie wypłynęły żadne propozycje kontraktowe - czy to z Azerbejdżanu, jak się niedawno dowiedzieliśmy odnośnie Łukasza, czy też przed paroma dniami słyszeliśmy w przypadku Rafała o GKS-ie Bełchatów. Oczywiście temat GKS-u Bełchatów istniał pewien czas temu, ale był on bardzo wstępny. Po raz ostatni funkcjonował mniej więcej w połowie grudnia. Od tamtej pory w ogóle z GKS-em na temat ewentualnego transferu nie rozmawialiśmy. Nic się w tym momencie w związku z Łukaszem i Rafałem nie dzieje oprócz tego, że codziennie są w klubie i wypełniają swoje obowiązki wynikające z kontraktu - skomentował w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Mazur, rzecznik prasowy mistrzów Polski.

W Śląsku cieszą się z tego, że Rafał Gikiewicz chce regularnie występować, ale woleliby, żeby nadał był zawodnikiem WKS-u. - Rafał ostro trenuje. Oczywiście nas cieszy ta deklaracja. Może nie tyle sama deklaracja, bo to nie o nią tu chodzi, tylko podejście Rafała do tego, że chce grać. Taka ambicja cechuje dobrych sportowców, dobrych piłkarzy. Każdy pewnie byłby zaskoczony gdyby Rafał czy jakikolwiek inny zawodnik w publicznych wypowiedziach mówił, że jest bardzo zadowolony z tego, że siedzi na ławce i nie gra w wyjściowym składzie. To by źle świadczyło o takim sportowcu. To dobrze, że Rafał chce grać. Na razie ma trudnego konkurenta w postaci Mariana Kelemena, który zdaniem wielu - nie tylko naszym we Wrocławiu - jest najlepszym bramkarzem w lidze. Chcemy żeby Rafał był w Śląsku Wrocław, bo jest dobrym zawodnikiem, co udowodnił już wielokrotnie. Jest dla Mariana dobrym zmiennikiem - zaznaczył Mazur.

Gdy jednak oferta satysfakcjonująca wszystkie strony się pojawi, rozmowy zostaną podjęte. - Jeśli oczywiście pojawi się jakaś oferta, która będzie satysfakcjonowała wszystkie strony, to ją będziemy rozważać. Na razie jednak nic takiego do klubu nie wpłynęło, więc Rafał po prostu razem z pozostałymi piłkarzami normalnie przygotowuje się do rundy - powiedział rzecznik prasowy.

Niedawno pojawiły się też informacje, że Łukasz Gikiewicz ma mieć ofertę z Azerbejdżanu. We Wrocławiu nic o tym nie wiedzą. - Nic takiego się nie wydarzyło. O tym dowiedzieliśmy się we wtorek przeglądając Internet. Jest to dla nas w tym momencie fakt medialny, nie potwierdzony żadnym czy oficjalnym czy nieoficjalnym telefonem, mailem, informacją ustną. Nic takiego się nie wydarzyło - podsumował Mazur.
Bracia Gikiewiczowie Bracia Gikiewiczowie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×