Holandia: Rosnąca pozycja i drugi gol polskiego napastnika

Poprawiają się notowania Mikołaja Lebedyńskiego w holenderskiej Eredivisie. Były zawodnik Pogoni Szczecin zagrał w podstawowym składzie Rody Kerkrade i wpisał się na listę strzelców.

Mikołaj Lebedyński, który zasilił Rodę w połowie 2011 roku, w pojedynku z NEC po raz pierwszy zagrał w podstawowym składzie zespołu z Limburgii w meczu ligowym! To efekt świetnego występu 22-latka w poprzedniej kolejce Eredivisie, gdy pojawił się on na placu gry po przerwie i zdążył zdobyć gola oraz zaliczyć asystę.

Tym razem Lebedyński partnerował syryjskiemu snajperowi Rody Sanharibowi Malkiemu od pierwszego gwizdka i w 68. minucie ustalił wynik potyczki. Drużyna Polaka dzięki zwycięstwu wydobyła się ze strefy spadkowej, przesuwając się z 17. na 15. miejsce. Warto dodać, że w pełnym wymiarze czasowym w bramce Rody wystąpił Filip Kurto.

Jeszcze do niedawna media prognozowały, że Lebedyński w styczniu bądź lutym powróci do T-Mobile Ekstraklasy, jednak po jego ostatnich występach w Holandii taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.

Roda Kerkrade - NEC Nijmegen 2:0 (1:0)
1:0 - Malki 1'
2:0 - Lebedyński 68'

Komentarze (2)
avatar
sebam
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a mial wrocic do nas :) tzn niby wrocić 
avatar
marco_er
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i super, liga holenderska to nie byle co i strzelić tam 2 gole w sezonie przy tak małej liczbie szans do gry od trenera nie jest wcale łatwo