Już po raz trzeci w przeciągu ośmiu dni spotkały się ekipy Valencii i Realu Madryt. W pierwszym ćwierćfinałowym boju o Puchar Króla Królewscy wygrali 2:0, a piłkarze Nietoperzy za winnych tego wyniku uznali m.in. słabo spisującą się trójkę sędziowską. W ramach ligi już w pierwszej połowie podopieczni Jose Mourinho zaaplikowali rywalom pięć bramek. Prawdziwy rewanż miał jednak nastąpić w środowy wieczór.
The Special One w porównaniu do sobotniego meczu zmienił tylko piłkarza na pozycji środkowego napastnika i od pierwszego gwizdka zagrał Karim Benzema. Więcej roszad dokonał siedzący na trybunach Ernesto Valverde (czerwona kartka w poprzednim meczu), m.in. w ataku kontuzjowanego Roberto Soldado zastąpił Nelson Valdez.
W pierwszej połowie to właśnie Paragwajczyk był najbliższy pokonania po uderzeniach z główki najpierw Ikera Casillasa, a następnie Antonio Adana. Bramkę zdobyli jednak ponownie Królewscy - po podaniu w pole karne Xabi Alonso piłkę przepuścił Ricardo Costa, co skrzętnie wykorzystał Benzema. Od tego momentu Valencia musiała zdobyć aż cztery bramki, aby myśleć o awansie do półfinału rozgrywek.
W 51. minucie za zagranie ręką drugą żółtą kartkę zobaczył Fabio Coentrao, a bezpośrednio z rzutu wolnego do siatki trafił Tino Costa. Sztab trenerski Valencii wprowadził ofensywnie ustawionych piłkarzy, a Blancos przez większość część czasu bronili się całą drużyną na własnej połowie. Do ostatniego gwizdka defensywa Realu spisywała się jednak bez zarzutu i Nietoperze poważniej już nie zagrozili bramce przeciwników. Co ciekawe, goście kończyli mecz... w "dziewiątkę", ponieważ za niesportowe zachowanie z boiska wyleciał Angel di Maria.
W czwartek drugi mecz rozegrają ekipy FC Barcelony i Malagi. Na Camp Nou niespodziewanie padł remis 2:2, ale jeśli Duma Katalonii zdoła awansować, już w półfinale Pucharu Króla czekają nas dwa starcia hiszpańskich gigantów.
Valencia CF - Real Madryt 1:1 (0:1)
0:1 - Benzema 44'
1:1 - Tino Costa 52'
Składy:
Valencia: Guaita - Joao Pereira, Rami, Ricardo Costa, Cissokho - Victor Ruiz (58' Piatti), Tino Costa - Jonathan Viera, Jonas (71' Canales), Guardado (46' Banega) - Valdez.
Real Madryt: Casillas (16' Adan) - Arbeloa, Varane, Albiol, Coentrao - Khedira, Alonso - Di Maria, Oezil (53' Nacho), Cristiano Ronaldo - Benzema (75' Modrić).
Żółte kartki: Victor Ruiz, Joao Pereira, Tino Costa, Ricardo Costa, Banega (Valencia) oraz Coentrao, Cristiano Ronaldo, Nacho, Modrić (Real).
Czerwone kartki: Coentrao /51', za drugą żółtą/ oraz Di Maria /88', za kopnięcie rywala) (obaj Real).
Sędzia: Perez Lasa.
Pierwszy mecz: 0:2
Awans: Real Madryt
***
Do półfinału Pucharu Króla awansowała również Sevilla. W drugim meczu pod wodzą nowego trenera, Unaia Emery'ego, Andaluzyjczycy rozgromili Real Saragossę. Sytuację znacznie ułatwiła czerwona kartka dla Jose Fernandeza w 26. minucie. Ostatecznie zakończyło się na czterech bramkach gospodarzy, a bohaterem został powracający po kontuzji Alvaro Negredo.
Sevilla FC - Real Saragossa 4:0 (2:0)
1:0 - Negredo 36'
2:0 - Rakitić 45'
3:0 - Negredo (k.) 67'
4:0 - Manu 90'
Czerwone kartki: Fernandez /26', za faul/, Fran Gonzalez /65', za drugą żółtą/ (obaj Saragossa).
Pierwszy mecz: 0:0
Awans: Sevilla
Pary półfinałowe Pucharu Króla:
Real Madryt - FC Barcelona / Malaga
Sevilla - Betis Sewilla / Atletico Madryt